Polonia Warszawa wraca z nowymi sponsorami. "Zbudować stadion, przywrócić historię"
Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
- Wielu potencjalnych partnerów wciąż nie dowierza, że na Polonii dzieje się coś dobrego. Dotąd, szczególnie po degradacji do IV ligi, kojarzyli klub z niegospodarnością. Mamy nadzieję, że spotkania jak to, odwrócą sytuację - mówił Radosław Majdan, odpowiedzialny za klubowy marketing.
Nowi sponsorzy będą w klubie witani z otwartymi rękami, do zagospodarowania wciąż pozostaje prestiżowy przód koszulek meczowych. Prezes Engel mocno liczy też na dobrą frekwencję na stadionie. Ma ona pozwolić na bezproblemowe domknięcie klubowego budżetu. - Planujemy nadać dniu meczowemu szerszą formułę. Sportowi mają towarzyszyć liczne atrakcje, m.in. wydarzenia kulturalne - odpowiada Majdan, pytany o sposoby przyciągnięcia warszawiaków na stadion.
Obiekt Polonii jest mocno przestarzały i dotąd niezbyt zachęcał mieszkańców stolicy do odwiedzin. - Widzę dużą przychylność ze strony władz miasta. Wszyscy rozumieją, że musi powstać nowoczesny obiekt. Należy podkreślić, że przyniesie on nowe miejsca pracy dla warszawiaków, a samo miasto zyska na odprowadzanych podatkach - tłumaczy Jerzy Engel. Pytany o formułę, w której stadion miałby zostać wybudowany, tłumaczy, że wielkość działki przy ulicy Konwiktorskiej pozwoli potencjalnemu inwestorowi czerpać korzyści z działalności biznesowej, czysto komercyjnej. Przez to Warszawa, inaczej niż miało to miejsce w przypadku areny Legii, nie musiałaby angażować się w budowę finansowo.
Zdaniem władz nowej spółki zarządzającej Polonią, teraz wszystko zależy od władz miasta i pilotującego sprawę wiceprezydenta Jarosława Jóźwiaka. Klub ma także pomysły, jak poza sportowo na powrót zaistnieć na mapie Warszawy. - Chcemy przywrócić historię Polonii warszawiakom. Ze względów sportowych, jej piękne korzenie poszły w niepamięć. Wielu ludzi straciło przez to orientację i nie zna chwytających za serce losów drużyny - tłumaczy Majdan. Założenie Polonii pod rosyjskim zaborem, polegli na boisku przy Konwiktorskiej żołnierze Armii Krajowej z batalionu "Zośka", walczący w II Wojnie Światowej piłkarze, pierwsze mistrzostwo na gruzach stolicy, walka o przetrwanie pod komunistycznym jarzmem - wszystko to ma zostać przypomniane przez organizowane w mediach społecznościowych konkursy, komiks na stronie internetowej, specjalne lekcje w szkole i na stadionie oraz specjalnie zatrudnionego przez klub historyka.
Plany są ambitne, ale ludzie związani z klubem wierzą, że już za 5 lat drużyna z Konwiktorskiej rozegra ekstraklasowy mecz na nowym stadionie, wypełnionym kibicami świadomymi wyjątkowości klubu, który dopingują.
Czytaj też: Puchar Polski. Łęczna chce rewanżu na Legii [WIDEO]
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?