Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polska Walcząca, jako filcowa naklejka i flaga-odblask. Trwa symboliczny bój o Powstanie Warszawskie

Redakcja
Wspomnienie bohaterów czy popkulturowy znak? Trwa symboliczny bój o Powstanie Warszawskie
Wspomnienie bohaterów czy popkulturowy znak? Trwa symboliczny bój o Powstanie Warszawskie Instytut Pamięci Narodowej
Na murach, stadionowych "sektorówkach", koszulkach i naklejkach. Znak Polski Walczącej, czyli charakterystyczna kotwica kryjąca w swoje litery „P” oraz „W”, jest jednym z najczęściej wykorzystywanych haseł patriotycznych. Czy zawsze jest używany w stosownych sytuacjach?

Spokojny letni dzień. Dobrze zbudowany mężczyzna przemierza parking w poszukiwaniu samochodu. W rękach trzyma zakupy. „Nie noszę jej idąc do sklepu, ani w barze. Nie noszę jej dla zabawy” - mówi głośno i wyraźnie. Chwilę później pojawiają się komandosi z Lublińca. Na przedramieniu mają przyszytą charakterystyczną kotwicę – Znak Polski Walczącej.

Tym krótkim spotem Muzeum Powstania Warszawskiego zapowiada tegoroczne obchody. Ważny jest szacunek do ludzi, miejsc, ale także symboli. Znak Polski Walczącej jest bardzo widoczny. Spacerując po centrum Warszawy co chwila widzimy ludzi ubranych w koszulki z napisem „44' Pamiętamy” i charakterystycznym znakiem. Kotwica pojawia się też na stadionie, w sklepie, w telewizji czy w biurach. Czy to dobrze?

Zobacz też: Program obchodów 72. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego

Kolorowe gadżety IPN-u

Po drugiej stronie barykady wydaje się być Instytut Pamięci Narodowej. Instytucja tuż przed Godziną „W” będzie rozdawać naklejki, odblaskowe opaski czy filcowe kotwice. To wszystko budzi niesmak wielu historyków, a także powstańców.

- Za te symbole zapłaciliśmy krwią i życiem. Powinny być noszone wyłącznie przy rocznicach, akademiach czy uroczystościach. Noszenie symboli Polski Walczącej i Armii Krajowej na plaży, w barze czy na dyskotece jest deprecjonowaniem tych symboli – mówi w rozmowie z „Kurierem Lubelskim” Ryszard Kister, żołnierz AK.

Wspomnienie bohaterów czy popkulturowy znak? Trwa symboliczny bój o Powstanie Warszawskie
Wspomnienie bohaterów czy popkulturowy znak? Trwa symboliczny bój o Powstanie WarszawskieInstytut Pamięci Narodowej

Źródło: Instytut Pamięci Narodowej

Gadżety dostępne będą w całym kraju na hasło „Burza. Bitwa o Polskę”. Co ciekawe, najłatwiej będzie można otrzymać je w Bydgoszczy i Lublinie, gdzie będą dystrybuowane w kilkunastu punktach. W Warszawie do akcji dołączyły się tylko siedziby IPN-u oraz Księgarnia Warszawska i Zarząd Główny Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.

Spór wobec symboli narasta, a Muzeum Powstania Warszawskiego na razie dystansuje się od odpowiedzi. „Nie będziemy komentować tej sprawy” - słyszymy w słuchawce. Odpowiedzią być może będzie filmik, który 1 sierpnia w całości zostanie zaprezentowany. Miejmy nadzieję, że Powstanie Warszawskie dalej będzie scalać społeczeństwo, a nie dzielić.


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto