Wszystko zaczęło się w listopadzie 2017 r., kiedy szef MSWiA Mariusz Błaszczak ustanowił plac Piłsudskiego terenem zamkniętym, a zarządzanie nim przekazał wojewodzie mazowieckiemu. W uzasadnieniu tej decyzji napisał, że "w sytuacji realnego zagrożenia wojewoda jako organ będzie mógł wykonywać swoje obowiązki. Powyższe zapewni szybkie działanie w sytuacjach zagrożenia". Prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz, deklarowała, że jeśli na placu pod zarządem wojewody mazowieckiego zostanie postawiony jakikolwiek obiekt niezwiązany z celami obronnymi, odwoła się do sądu. - Sprawdzaliśmy, są tego typu orzeczenia. Cokolwiek będzie wybudowane, to musi być na cele obronne - mówiła na antenie TVN w listopadzie.
Dziś wiemy już, że podejrzenia z listopada 2017 r. potwierdziły się. - Zamknięcie placu Piłsudskiego na cele obronne było wybiegiem służącym do budowy pomników - deklaruje Bartosz Milczarczyk, rzecznik prasowy ratusza. Deklaruje też, że ratusz wystąpi z wnioskiem do wojewody mazowieckiego, aby ten uznał miasto za stronę w postępowaniu - a jeśli nie dojdzie to do skutku, ratusz będzie walczył o to w sądzie. Podkreśla też, że aby pomnik smoleński mógł powstać, potrzebne jest nie tylko pozwolenie na budowę, ale i zgoda Rady Warszawy, której ta nie udzieliła.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody