Do opisywanej przez media sytuacji doszło w sobotnie popołudnie. Pierwsze o sprawie doniosły Fakty TVN24 i "Gazeta Wyborcza", które skupiły się na relacjonowaniu zatrzymania osób, które jeździły w okolicy pomnika. Policja miała wylegitymować młodzież, która bawiła się w okolicy monumentu.
Temat szybko podchwyciły media i politycy opozycji:
Na zdjęciach, które obiegły sieć widać nawet policjanta, który wkłada dziecięcą hulajnogę do policyjnego radiowozu.
Zdaniem policji jednak sprawa wyglądała inaczej. Wylegitymowani nastolatkowie jeździli po pomniku, a wedle niektórych relacji nawet go uszkodzili. Na przedstawionym przez policję wideo widać, jak młodzi ludzie skaczą na hulajnogach odbijając się od pomnika.
Nagranie pokazuje też, że zabawa nastolatków zostawiła trwałe ślady na pomniku ofiar katastrofy smoleńskiej. Zdaniem policjantów sprzęt, na którym jeździli nastolatkowie nie został skonfiskowany, a sprawa zakończyła się jedynie wylegitymowaniem dwójki chłopców.
POLECAMY TEŻ:
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?