Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomorzanin Toruń pokonał LKS Rogowo i prowadzi w tabeli

redakcja
redakcja
Pomorzanin Toruń – LKS Rogowo 4:1 (0:0)
Pomorzanin Toruń – LKS Rogowo 4:1 (0:0) Biuro prasowe Pomorzanina Toruń
Łatwo nie było, ale laskarze Pomorzanina pokonali na swoim boisku LKS Rogowo 4:1 i objęli prowadzenie w tabeli. To może się jednak zmienić po niedzielnych meczach, po których na pierwsze miejsce ma szansę wrócić Grunwald Poznań. Torunianie podtrzymali też passę spotkań bez porażki.

Beniaminek z Rogowa udowodnił meczem w Toruniu, że trzecia pozycja w tabeli po dwóch kolejkach nie była przypadkowa. W starciu z mistrzem Polski, szczególnie w pierwszej połowie, prezentował się bardzo dobrze i dzięki uważnej grze w obronie i świetnym interwencjom Macieja Pacanowskiego długo zachowywał czyste konto. Pomorzanin od początku miał wyraźną przewagę, ale nic wielkiego z tego nie wynikało. Ciężko było wypracować dogodne sytuacje bramkowe, choć i tych nie brakowało. Szczególnie w końcówce pierwszej części. Jednak uderzenia z bekhendu z czystych pozycji Macieja Zielińskiego i Michała Kunklewskiego szybowały nad poprzeczką. Najdogodniejszą okazję miał Rafał Szrejter, który po podaniu Marka Dąbrowskiego kierunkowo zagrał z bliska w stronę bramki, ale fantastyczną paradą popisał się golkiper LKS-u. Wcześniej torunianie nie wykorzystali żadnego z trzech krótkich rogów. Rywale tylko raz zagrozili Michałowi Śliwińskiemu – w 13. minucie precyzji zabrakło zamykającemu akcję z lewej strony Arturowi Jaskowi.- Ostro porozmawiałem z moimi zawodnikami w szatni – mówił po meczu trener Andrzej Makowski. Znów drużynie udzieliła się piknikowa atmosfera i w pierwszej połowie grali niedokładnie i bez koncentracji. To musiało się zmienić w drugiej części.I zmieniło się. Od pierwszych chwil drugiej połowy Pomorzanin był drużyną zdecydowanie agresywniejszą, waleczniejszą i bardziej zmobilizowaną. I na efekty nie trzeba było długo czekać. Już na początku gry Rafał Kamiński, ostatnio występujący jako obrońca, ale w meczu z LKS-em przesunięty do napadu, strzelił z siedmiu metrów z pełnego zamachu. Na miejscu był jednak rogowski golkiper. Maciej Pacanowski był bezradny przy dwóch trafieniach Krystiana Makowskiego. Reprezentacyjny napastnik dwa razy w podobnych okolicznościach skierował piłkę do siatki, zmieniając jej tor lotu po zagraniach – najpierw Kamińskiego, a kilkadziesiąt sekund później Arkadiusza Rutkowskiego. A jeszcze lepiej mogło być, gdyby Mariusz Kowalski lepiej przymierzył po znakomitej zespołowej akcji i błyskawicznej wymianie podań w strefie 22. metrów rywali. To wszystko najwyraźniej rozluźniło gospodarzy, bo znów w ich poczynania wkradła się nonszalancja. I zostali za to ukarani. W 46. minucie Mateusz Kuczkowski znalazł się w sytuacji sam na sam ze Śliwińskim i na raty zdołał pokonać toruńskiego bramkarza. Na szczęście dla Pomorzanina był to jeden z ostatnich podrygów rogowian. Grający praktycznie bez zmienników goście coraz bardziej opadali z sił, co skrzętnie wykorzystali gospodarze. Ich przytłaczająca przewaga przyniosła jeszcze dwa piękne gole. Pierwszego uzyskał Dąbrowski, który po akcji prawym skrzydłem uderzył precyzyjnie z bekhendu. Drugi zaś padł po strzale Szrejtera, który wykończył akcję od linii końcowej z lewego skrzydła Michała Raciniewskiego.- Nie był to najlepszy mecz w naszym wykonaniu, ale cieszy kolejne zwycięstwo i trzy punkty – podsumował trener Makowski. LKS pokazał, że jest mocną i solidną drużyną. Nie było z naszej strony lekceważenia rywala, ale w pierwszej połowie zagraliśmy zbyt piknikowo. Mieliśmy sporo sytuacji, ale brakowało wykończenia. Mocne słowa w szatni w czasie przerwy podziałały na zawodników i dobrze otworzyliśmy drugą połowę. Potem nie było idealnie, ale swoje zrobiliśmy.Spotkanie Pomorzanina z LKS Rogowo rozegrane zostało w ramach pikniku „RPO z hokejem na trawie". Impreza ta była finansowana ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2007-2013.Pomorzanin Toruń – LKS Rogowo 4:1 (0:0)1:0 Krystian Makowski (38), 2:0 Krystian Makowski (39), 2:1 Mateusz Kuczkowski (46), 3:1 Marek Dąbrowski (53), 4:1 Rafał Szrejter (64)Pomorzanin: Michał Śliwiński – Arkadiusz Rutkowski, Michał Makowski, Artur Girtler, Michał Nowakowski, Rafał Szrejter, Michał Raciniewski, Maciej Zieliński, Michał Kunklewski, Marek Dąbrowski, Krystian Makowski oraz Filip Sobczak, Wojciech Zadka, Rafał Kamiński, Łukasz Kurniewicz, Mariusz Kowalski, Błażej FryckowskiLKS: Maciej Pacanowski (od 38 Marcin Kitkowski) – Szymon Pacanowski, Artur Nojgebauer, Karol Przywara, Mirosław Popiołek, Kamil Nowakowski, Filip Sławski, Jonasz Mikulski, Mateusz Kuczkowski, Janusz Koperski, Artur Jasek oraz Michał Koszel 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto