Inspiracją do powstania Pomostu 511 było zamiłowanie jego właścicieli do Wisły, a konkretniej do pływania po rzece długimi, niskimi łodziami z drewna. Oprócz baru i sceny znajdziemy tu więc także pomost do cumowania łodzi. A że wszystko znajduje się na 511. kilometrze Wisły - nazwa gotowa.
Oficjalne otwarcie zaplanowane było na ubiegły weekend, niemniej jednak do jego przełożenia o tydzień zmusiły właścicieli obiektywne trudności. Lokal był już jednak od jakiegoś czasu "otwarty przed otwarciem", a od tego weekendu jego działalność rusza pełną parą.
Oprócz szerokiego asortymentu napojów bardziej i mniej wyskokowych dostępnego w barze, odwiedzając Pomost 511 będzie można się także pożywić m. in. potrawami z grilla. Niby standardowe kiełbasa i karkówka, ale diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach - marynaty do mięs są autorskim pomysłem kucharza, więc oryginalność smaku gwarantowana.
W związku z zamiłowaniem właścicieli Pomostu do pływania po Wiśle, można skorzystać z oferty rejsów, nie mniej jednak należy się wcześniej ustalić szczegóły - jest to oferta skierowana zdecydowanie do grup.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?