Pomożecie? Nasza czytelniczka szuka złodzieja. "Okradł moją mamę, która teraz boi się wyjść z domu"

W połowie września, w jednym ze sklepów spożywczych w Warszawie doszło do kradzieży. Niezidentyfikowany do tej pory mężczyzna skradł się za ladę i z leżącej tam torebki wyciągnął portfel. Poza pieniędzmi i dokumentami, były tam także karty bankomatowe. Sprawcy nie udało się znaleźć, ale sprawę przejęła córka okradzionej.

- Okradł moja mamę, która psychicznie się podłamała i boi się wychodzić z domu, bo zabrał jej dokumenty z dowodem i karta płatnicza. Próbował także wyciągnąć pieniądze z konta jednak mu się nie udało - pisze nasza czytelniczka w wiadomości do redakcji naszemiasto.pl i prosi o pomoc. - Policja niestety od miesiąca próbuje go znaleźć ale jak zwykle nieskutecznie. Dlatego wzięłam to w swoje ręce i choćbym miała stanąć na głowie to znajdę go! I dostanie nauczkę za to co zrobił. Nie powinien taki człowiek bezkarnie chodzić i okradać innych ludzi. Dla niektórych może to jest błaha rzecz, jednak gdyby stało się to komuś z najbliższej rodziny myślę ,ze tak jak jak ja próbowałby za wszelka cenę znaleźć tego człowieka - tłumaczy nam.

Policja opublikowała zdjęcia z wizerunkiem mężczyzny. Prosimy o wsparcie w poszukiwaniu. Każdy, kto rozpoznaje tę osobę proszony jest o kontakt osobisty lub telefoniczny z policjantami z wydziału dochodzeniowo-śledczego w siedzibie jednostki przy ulicy Wilczej 21. Informacje można przekazać dzwoniąc na numer 22/ 603 91 67, 22/ 603 91 15 albo w formie elektronicznej pisząc na adres: [email protected]