W Rzeszowie są już projektanci, którzy wyczarują nam takie cuda. - Malowaniem zajmowaliśmy się od zawsze, tyle że hobbistycznie. Pomysł na nietypowy biznes zrodził się na ostatnim roku studiów. Zastanawialiśmy się wprawdzie, czy znajdziemy miejsce na rynku i chętnych na niebanalną dekorację, ale udało się. Firma z powodzeniem działa już rok – opowiadają Aneta i Robert Stopa z firmy Bajart.
Kubuś przegrywa z Peppą
Młodzi artyści malują na ścianach, sufitach, kominkach, meblach i oknach. Stosują różne rodzaje farb, w tym odporne na ścieranie i hipoalergiczne akrylowo-lateksowe. Z powodzeniem można ich używać do ozdabiania dziecięcych pokoików. Tutaj najczęstszym motywem są bajkowe postaci i kadry z filmów animowanych. - Żeby nadążać za dziecięcymi modami już ponad pół roku namiętnie oglądam kreskówki. Ostatnio na topie jest tarzająca się w błocie Świnka Peppa, choć do tej pory królował Kubuś Puchatek – uśmiecha się Robert.
Beatles na ścianie
Do dekoracji salonów i sypialni dorośli wybierają pojedyncze motywy graficzne, często etniczne i orientalne. Są też i tacy, którzy chcą mieć w mieszkaniu ozdoby związane z pasjami i zainteresowania. Aneta i Robert malowali już pędzące konie, żużlowca i podobiznę Beatlesów. Mają też kilka realizacji w biurach, przedszkolach, salach zabaw i restauracjach. Wykonanie jednej pracy zajmuje od jednego do kilku dni. - Przed przygotowaniem projektu oglądamy mieszkanie i omawiamy z klientami szczegóły. Bywa, że odradzamy dodatkowe ozdoby, jeśli nie pasują do charakteru wnętrza – dodaje Aneta.
Anna Janik
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?