Ponad milion Polaków zaszczepionych na COVID-19. W Warszawie i okolicach 157 tys. osób

Milion wykonanych szczepień w Polsce

Jak poinformował wczoraj Michał Dworczyk, szef Kancelarii Premiera - w ramach Narodowego Programu Szczepień polska służba zdrowia zaszczepiła już ponad milion osób. Obie dawki otrzymało ok. 150 tys. pacjentów. Na drugą dawkę oczekuje teraz ok. 850 tys. Polaków.

Wskaźnik dziennej liczby szczepień wynosi obecnie 124,714 tys. W całym kraju zanotowano 494 tzw. niepożądane odczyny poszczepienne. Liczba zutylizowanych dawek szczepionki wynosi 2486. Do punktów szczepień dostarczono łącznie 1 268 385 dawek, z czego 353 955 pozostaje w magazynach.

Jak wynika z danych Ministerstwa Zdrowia, w akcji szczepienia personelu medycznego od 27 grudnia do 26 stycznia zaszczepiono 144 tys. pielęgniarek i pielęgniarzy, 134 tys. lekarzy, 21 tys. dentystów, 17 tys. położnych, 14 tys. farmaceutów i 8 tys. diagnostów laboratoryjnych.

Szczepienia na Mazowszu

W województwie mazowieckim wykonano ogółem 157 tys. szczepień. Dzienna liczba wynosi ok. 13 tys. szczepień na dobę. Dwie dawki szczepionki otrzymało już ponad 21 tys. mieszkańców Mazowsza. Blisko 80 tys. osób zostało zaszczepionych w samej Warszawie.

W poniedziałek, 25 stycznia 2021 r., w Polsce rozpoczął się program szczepienia seniorów z grupy 70+. Wcześniej do szczepień dopuszczane były osoby z tzw. grupy "0" – m.in. pracownicy służby zdrowia i DPS-ów. Jak poinformował w niedzielę szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów – wszystkie terminy na szczepienia do końca marca są już zajęte. To efekt opóźnień w dostawach szczepionki.

Polsce przysługuje liczba szczepionek, która pozwala na zaszczepienie 3,1 mln Polaków. Dziś już mamy umówione terminy dla 3 mln osób. To oznacza, że nie mamy już wolnych szczepionek i terminów. Wynika to z braku szczepionek - mówił Dworczyk.

Szef KPRM poinformował też, że seniorzy, którzy już zostawili swoje dane na infolinii do szczepienia otrzymają informacje o terminie po tym, jak nowe dostawy szczepionek dotrą do Polski. A stanie się to prawdopodobnie pod koniec kwartału.

Cała sytuacja wynika z tego, że firma Pfizer - której szczepionka jako pierwsza została zaaprobowana do masowego użytku - zmniejszyła czasowo dostawy preparatu do krajów Unii Europejskiej. W związku z tym do Polski, zamiast zapowiadanych 360 tys., trafiło w poniedziałek 18 stycznia, jedynie 176 tys. dawek szczepionki.