Ponawiam zaproszenie na sentymentalną przechadzkę nad WAGMO-staw

Wynajęci przez zielonogórski magistrat inżynierowie robót parkowo-stawowych chcieli by się pochwalić tym co zrobili z tą zaniedbaną „enklawą miejskiej radości nadwodnej".
Oczyszczono zbiornik ze śmieci, pogłębiono a szlam wywieziono. Fachowo i ekologicznie utwardzono brzegi. Bezdomnym kaczkom zafundowano kilkadziesiąt budek lęgowych.Są mostki, jest wyspa a także pomost dla kajaków, łodzi i innych „parostatków".
Coraz więcej Zielonogórzan, wyposażonych w fotoaparaty zagląda na WAGMO-staw i rozgląda się. A Pani Wiosny ciągle nie ma!
Ale ja nie odpuszczam.Mając wieloletnie (ho, ho a może i więcej) doświadczenie w korzystaniu z WAGMO-stawu przekonsultowałem jeszcze z kilkoma znajomymi przyrodnikami i wyszło nam, że w najbliższą niedzielę, dnia 14 kwietnia 2013 roku Pani Wiosna ukaże się w pełnej krasie na odnowionym WAGMO-stawie.
Dlatego ja, Zdzisław Piotrowski (ostatni kierownik Klubu Fabrycznego ZASTAL na WAGMO-stawie) szykuję się, aby Kochaną Wiosnę powitać z Gronem Przyjaciół.
Oto propozycja - Po niedzielnym, rodzinnym obiedzie wybierzcie się na zdrowotną przechadzkę. Spotkajmy się na mostkach, przywitajmy się ciepło i stańmy do wspólnej fotografii.
Bądźcie w niedzielę siedemnaście minut po godzinie szesnastej (dawniej się mówiło „kwadrans po czwartej po południu")
UWAGA - sprostowanie do tekstu poprzedniego zaproszeniaZe względu na spuszczenie wody (patrz fotografia swoistego wodospadu) nie będzie możliwości ustanowienia rekordu w „biegu z bojką". Bojka poczeka, ale My NIE.
Przybędziemy, Powspominamy, Pośpiewamy a może wspólnymi siłami napiszemy „Poemat O Przybyciu Pięknej Pani Wiosny na WAGMO-staw."
Impreza odbędzie się bez względu na pogodę. Czy ktoś się boi wiosennego deszczyku ?
Jak odróżnić „Przyjaciela" od przypadkowego przechodnia ? O tym, w następnym komunikacie.