Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Porozumienie Kaczyńskiego z Gowinem. Wybory prezydenckie nie odbędą się 10 maja. Możliwa będzie zmiana kandydatów

Kacper Rogacin
Kacper Rogacin
Adam Jankowski
Jarosław Kaczyński i Jarosław Gowin osiągnęli porozumienie ws. wyborów prezydenckich. Wybory 10 maja zostaną uznane przez Sąd Najwyższy za nieważne, po czym nastąpi rozpisanie nowych wyborów. Odbędą się one najprawdopodobniej w sierpniu. Możliwe będzie zarejestrowanie nowych kandydatów.

W środę krótko po godz. 22 opublikowano wspólne oświadczenie Jarosława Kaczyńskiego i Jarosława Gowina.

"Prawo i Sprawiedliwość oraz Porozumienie przygotowały rozwiązanie, które zagwarantuje Polakom możliwość wzięcia udziału w demokratycznych wyborach" - czytamy w oświadczeniu, które jako pierwsza opublikowała Polska Agencja Prasowa.

"Po 10 maja 2020 r. oraz przewidywanym stwierdzeniu przez SN nieważności wyborów, wobec ich nieodbycia, Marszałek Sejmu ogłosi nowe wybory prezydenckie w pierwszym możliwym terminie" - dodano.

Prawo i Sprawiedliwość poinformowało, że Porozumienie Jarosława Gowina zobowiązało się do poparcia ustawy o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r., a jednocześnie przedstawi, w uzgodnieniu z Prawem i Sprawiedliwością, propozycje jej nowelizacji.

Wybory w lipcu?

Z oświadczenia wynika, że wybory prezydenckie nie odbędą się 10 maja, choć zgodnie z prawem muszą zostać przeprowadzone właśnie wtedy. Następnie Sąd Najwyższy stwierdzi ich nieważność (ponieważ się nie odbędą), po czym Marszałek Sejmu Elżbieta Witek ogłosi nową datę wyborów w pierwszym możliwym terminie. Z wypowiedzi senator Marii Koc dla TVP Info wynika, że mogą się odbyć w lipcu.

Wspólne oświadczenie Jarosława Kaczyńskiego i Jarosława Gowina oznacza, że zażegnany został kryzys w Zjednoczonej Prawicy. Do tej pory spekulowano o możliwości opuszczenia przez Porozumienie koalicji, co doprowadziłoby do przyspieszonych wyborów parlamentarnych.

Będą nowi kandydaci?

Rozpisanie nowych wyborów prezydenckich oznacza, że każdy z komitetów będzie musiał prawdopodobnie na nowo wskazać swojego kandydata. Do jego zarejestrowania konieczne będzie zebranie 100 tys. podpisów.

Według wstępnych wyliczeń, wybory prezydenckie mogłyby się odbyć w lipcu lub w sierpniu. Po stwierdzeniu nieważności wyborów przez Sąd Najwyższy, marszałek Sejmu ma 14 dni na ogłoszenie nowej daty wyborów. Muszą się one odbyć w terminie 60 dni od ogłoszenia. Kluczowe dla terminu nowych wyborów będzie więc stwierdzenie nieważności przez Sąd Najwyższy.

300polityka twierdzi, że nowe wybory mogłyby odbyć się z zachowaniem praw nabytych zarejestrowanych kandydatów. Jednym z rozpatrywanych terminów jest 12 lipca. Według portalu, w uzgadnianiu porozumienia miał brać udział premier Mateusz Morawiecki, który uzyskał aprobatę od prezydenta Andrzeja Dudy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto