Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Porzucone samochody tygodniami stoją na warszawskich lotniskach. Bo ktoś wyjechał i nie wrócił

Redakcja
fot. Sylwia Dąbrowa
Na polskich lotniskach, także tych w Warszawie, można zauważyć ciekawe zjawisko. Na parkingach tuż przed halami głównymi zdarza się, że od tygodni stoją zaparkowane te same samochody. Dlaczego? Co dzieje się z "porzuconymi" w takich miejscach autami?

Osoby wybierające się w podróż bardzo często na lotniska przyjeżdżają taksówkami czy komunikacją publiczną dostępną w danym mieście. Wcale nie rzadziej ludzie zamierzający opuścić Polskę przybywają na swój lot prywatnymi samochodami.

Zazwyczaj towarzyszy im pośpiech, nie zawsze jest czas, aby wszystko dokładnie zaplanować. Czasami nie ma już chwili, by pomyśleć o takich sprawach jak transport na lotnisko. Docierają swoimi autami. Idą do hali odlotu. Przechodzą odprawę. Wsiadają do samolotu.

ZOBACZ TEŻ: Miasto wyprzedaje samochody odholowane z warszawskich ulic. Perełki za grosze

Warszawa ponownie wyprzedaje auta odholowane z parkingów. Ce...

Nie wszystkie z tych osób mają w planach powrót do Polski. Co wówczas dzieje się z pojazdami pozostawionymi na lotniskowych parkingach? Jak często zdarzają się takie sytuacje?

Warszawskie lotniska. "Sześć porzuconych aut – będą tam stały przez pół roku"

Dobrym przykładem jest Lotnisko Modlin zlokalizowane koło Warszawy, gdzie jak udało nam się dowiedzieć, obecnie znajduje się sześć tego typu samochodów.

- Zgodnie z regulaminem parkingów, auta są odholowywane. Obecnie znajdują się na parkingu numer siedem i będą tam stały sześć miesięcy. Po tym okresie i zgłoszeniu na policję będą mogły być złomowane – tłumaczy w rozmowie z nami Marek Rymkiewicz szef biura handlowo-marketingowego Lotniska Modlin. – Obecnie mamy sześć takich samochodów – dodaje.

W biurze prasowym Lotniska Chopina dowiadujemy się natomiast, że ‘porzucanie’ auta przez podróżnych nie zdarza się zbyt często.

- Przypadki, w których właściciel nie zgłasza się po samochód pozostawiony na parkingu są niezwykle rzadkie. Na przestrzeni wielu lat odnotowaliśmy kilka, kilkanaście takich przypadków. W przypadku, gdy pozostawiony pojazd zagraża bezpieczeństwu lub stwarza ryzyko zanieczyszczenia środowiska, na przykład poprzez wyciek płynów, wtedy zarządzający Lotniskiem Chopina prosi odpowiednie służby o usunięcie auta – mówi Piotr Rudzki z warszawskiego portu lotniczego.

Chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo i aby taki pojazd nie zagradzał przejazdu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto