Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Porzucony pies w Koszalinie

Redakcja
Dziękuję ci właścicielu! Dziękuję ci za to, że nie wywiozłeś psa do lasu, gdzie skazałbyś go na pewną śmierć. Za to, że potraktowałeś go łagodnie, przywiązując do drzewa w koszalińskim parku i dając mu szansę na przeżycie i adopcję.

Zwierzę jak zabawka - kiedy już się znudzi, pozbywamy się go... Tak zrobił właściciel psa, przywiązując go 30 stycznia do drzewa w parku i pozostawiając na pastwę losu. Musiał to zrobić kiedy było jeszcze ciemno, ponieważ pies był mokry i bardzo wyziębiony.
Dziwi tylko reakcja przechodniów, bo nikt nie zareagował i nie zadzwonił do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, być może myśleli, że właściciel znajduje się w pobliżu, choć nic na to nie wskazywało... Pozostawiony pies zachowywał się niespokojnie i rozglądał za właścicielem.
Wystarczył jeden telefon do schroniska dla bezdomnych zwierząt, aby prawie natychmiast pojawił się samochód z pracownikiem, który zaopiekował się psem i przewiózł go do schroniska. Trzeba pochwalić koszaliński TONZ za szybkość działania.
Można mieć nadzieję, że pies zostanie szybko adoptowany i znajdzie dom i rodzinę, która zaopiekuje się nim, nie pozostawiając na pastwę losu.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto