Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poseł Adam Kwiatkowski: w żoliborskim samorządzie dzieje się źle

Adam Kwiatkowski, poseł na Sejm RP
Informator Żoliborza
O tym, że w żoliborskim samorządzie dzieje się źle, wiedziałem z coraz liczniej dochodzących do mojego biura poselskiego sygnałów od mieszkańców i współpracujących ze mną samorządowców. Dlatego w ubiegły piątek postanowiłem wziąć udział w nadzwyczajnej sesji Rady Dzielnicy zwołanej na wniosek radnych Prawa i Sprawiedliwości - pisze Adam Kwiatkowski, poseł na Sejm RP.

Podobnie jak radni oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy Żoliborza oczekiwałem na wyjaśnienia władz dzielnicy dotyczących przedziwnego rozstrzygnięcia konkursu na dyrektora Gimnazjum nr 55 przy ul. Wojska Polskiego. Ta bulwersująca sprawa szczegółowo opisywana na łamach "Informatora" wprawiła w stan wrzenia nauczycieli i rodziców uczniów z tej szkoły. Okazało się bowiem, że powszechnie chwalona za osiągnięcia dotychczasowa Pani Dyrektor Gimnazjum przegrała w trakcie tak zwanej "procedury konkursowej" z nauczycielką z innej szkoły, która bez wstydu przyznaje, że do czasu wygrania "konkursu" w Gimnazjum nr 55 nigdy nie była. Media opisywały także wiele innych dowodów na - delikatnie mówiąc - mizerne przygotowanie nowej pani dyrektor do zarządzania tym właśnie gimnazjum. Dla komisji konkursowej nie miało to - jak widać - najmniejszego znaczenia. Nie mogło być inaczej skoro pani dyrektor jest żoną wpływowego działacza żoliborskiej Platformy, zaś przewodniczącym komisji konkursowej był działacz PO z Ursynowa - jednocześnie naczelnik wydziału oświaty na Żoliborzu. Na nieszczęście dla poprzedniej Pani Dyrektor podpadła ona innemu wpływowemu działaczowi PO na Żoliborzu, co - jak wiele na to wskazuje - ostatecznie przypieczętowało jej los.

Czytaj też: Żoliborz: Likwidacja księgarni "Sarmacka"

Niestety, muszę z ubolewaniem i rozczarowaniem stwierdzić, że mimo obecności rodziców i nauczycieli na nadzwyczajnej sesji rady Dzielnicy, władze Żoliborza nie miały zarówno im, jak i radnym właściwie nic do powiedzenia. Według rządzących na Żoliborzu polityków Platformy Obywatelskiej wszystkie procedury zostały dopełnione, przedstawiciele Zarządu nie odpowiedzieli na wiele pytań jakie padły w trakcie dyskusji. W całej historii nie widzą Oni nic nagannego, a głośne i liczne protesty nauczycieli i rodziców uczniów nie robią na nich najmniejszego wrażenia.

Podobnie niezainteresowani byli włodarze Żoliborza sprawą prawdopodobnych, choć nie przesądzonych jeszcze ostatecznie, przenosin gimnazjum nr 56 z ulicy Filareckiej do gmachu I L.O. przy ulicy Felińskiego. Ta sprawa również budzi wielkie społecznej emocje. Niestety, również i tu nauczyciele, uczniowie i rodzice pozostawieni zostali ze swoimi obawami i wątpliwościami samymi sobie, a przynajmniej bez żadnego wsparcia ze strony władz dzielnicy.

Wszystko to prowadzi do bardzo smutnej i niepokojącej konkluzji, że władze Dzielnicy Żoliborz działają w coraz większym oderwaniu od spraw i problemów, jakimi żyją mieszkańcy. Pochodzący z politycznego nadania radni i członkowie Zarządu Dzielnicy działają w przekonaniu, że ich dalszy los zależy nie od mieszkańców, ale od ich partyjnych zwierzchników z Platformy Obywatelskiej. Dlatego apele i protesty wyborców nie robią na nich wrażenia. Nie sądzę, żeby podobało się to mieszkańcom

Żoliborza.

Jako wieloletni warszawski radny zdaję sobie sprawę, że zarówno mieszkańcy, jak i moi koledzy w Radzie Dzielnicy Żoliborz mają prawo oczekiwać ode mnie i innych warszawskich parlamentarzystów pomocy i wsparcia. Dlatego deklaruję, że będę stale interesował się problemami Żoliborza i jego mieszkańców. Będę starał się być obecny także na innych ważnych sesjach Rady Dzielnicy oraz wszędzie tam, gdzie dzieją się i decydują ważne dla Żoliborzan sprawy.

Tekst pochodzi z Informatora Żoliborza

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto