Poseł Jarosław Górczyński nie chce krytykować prezydenta Ostrowca. Na razie.

Jarosław Górczyński- były wiceprezydent Ostrowca- nie chciał wypowiadać się na temat ostatnich decyzji władz miasta, m.in. dotyczących likwidacji czterech stołówek szkolnych.
OKRES PRZEJŚCIOWYZapowiedział „bardzo uważnie przyglądanie się temu, co się dzieje w mieście".- Niedawno zrezygnowałem z funkcji wiceprezydenta, dlatego nie chcę od razu krytykować prezydenta Wilczyńskiego- stwierdził poseł.- Proszę o okres przejściowy i dedykuję go panu prezydentowi, nie zamierzam w tym czasie podejmować bezpośredniej krytyki. Jednak w ciągu pół roku zacznę zabierać głos, w sprawach, które mnie nurtują.Poseł odniósł się jednak do sytuacji w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji.- Sytuację w MPK oceniłem trzy lata temu, obniżając o połowę pensję prezesa i jego zastępcy oraz wyznaczając konkretne zadania- mówił.- To od poprawy wyników finansowych i warunków pracy zależało, czy pensje zostaną przywrócone do pierwotnej wysokości. Niestety po dwóch miesiącach została podjęta inna decyzja w tej kwestii.
BIURO W REMONCIEW ciągu dwóch tygodni ma zostać otwarte biuro poselskie przy ulicy Starokunowskiej 1. To dawna siedziba zmarłego w 2006 roku posła PSL Leszka Bugaja. Biurem pokieruje Agnieszka Rogalińska- była dziennikarka lokalnej telewizji „Telkonet" i Telewizji Lokalnej Ostrowiec.TV, a ostatnio współpracownik "Echa Dnia".Najmłodszy ostrowiecki parlamentarzysta już pracuje w sejmowych komisjach Spraw Zagranicznych oraz ds. Unii Europejskiej. Został też jednym z 20 sekretarzy Sejmu. Nie jest jeszcze członkiem Polskiego Stronnictwa Ludowego, ale nie wyklucza takiej możliwości. Nie wyklucza również współpracy z pozostałymi posłami z Ostrowca- Zbigniewem Paceltem z PO i Jarosławem Rusieckim z PiS.- Bardzo ważne, żebyśmy mówili wspólnym językiem, a tym samym mogli zwalczyć o Ostrowiec i najbliższy region. Mieszkańcy muszą to widzieć. Nie chciałbym być posłem, który ogranicza się do robienia konferencji, działać aktywnie i konkretnie.