Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Posmak XXI Festiwalu Muzyczne Dni Drozdowo

Redakcja
Muzyka koi duszę.
Muzyka koi duszę. Krystyna B
Gdy się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma.

Nawet najmniejsze zawirowania osobiste mogą pokrzyżować najpiękniejsze plany. Człowiek może planować, a Los i tak skoryguje nasze marzenia po swojemu. I tak przeszły mi koło nosa największe wydarzenia muzyczne! Najbardziej nie mogę odżałować:
3 lipca- Gaetano Donizetti – "Don Pasquale" – opera komiczna w trzech aktach
4 lipca- "Co nam zostało z tych lat" – wieczór piosenek Mieczysława Fogga w hotelu Zbyszko w Nowogrodzie. Dodam do tego kilka innych koncertów. Już wiem, że nie obejrzę też zakończenia Festiwalu. No, chyba, że stałby się cud i moje obowiązki przejąłby jakiś uczynny "krasnoludek", a także żebym nagle stała się posiadaczką latającego dywanu. Pogodziłam się już myślą, że zostaną mi wspomnienia z poprzednich Festiwali. I nagle dowiaduję się, że w Galerii Veneda obędzie się koncert w ramach XXI Festiwalu zatytułowany "Galeria Talentów". Jak się nie ma, co się lubi, to dobre i to! Nie powinnam za mocno krzywić nos, bo w repertuarze: tanga A.Piazzoli w wykonaniu gdańskiego Tangrasso Quintet i arie śpiewane przez moich ulubionych wykonawców- Jacka Szymańskiego i Dariusza Wójcika. W składzie Tangrasso Quintet dwójka młodych muzyków pochodzących z Łomży. Od razu humor mi się poprawił.
Jak zwykle nie znalazłam chętnych do wspólnego posmakowania muzyki. Nie tylko operowej, bo przeplatanej muzyką współczesną i rozrywkową. Pomaszerowałam sama.I za to w nagrodę dostałam bonusa, którego w ogóle się nie spodziewałam: do Jacka Szymańskiego i Dariusza Wójcika dołączyli niespodziewanie Romuald Spychalski i Marek Szymański (poznaniak!). Trzech tenorów zaśpiewało, neapolitańską pieśń "O sole mio". Owacjom nie było końca.

Upływające sekundy i coraz bardziej bolące od stania nogi ostro przypominały mi, że w domu czekają na mnie opiekuńcze obowiązki oraz, że czas dać odpocząć także oczom. Z wielkim ociąganiem wyszłam z Venedy, bo to nie był koniec atrakcji. W programie był jeszcze występ duetu Agnieszki Żemek-Pawczyńskiej i Grzegorza Sekmistrza w piosenkach Kabaretu Starszych Panów, a także występy członków Studia Wokalnego ROK. Już nie narzekam, bo co się nakarmiłam strawą muzyczną to moje! 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto