MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Poszukiwani doktorzy dla wcześniaków - już w 3 szpitalach nie ma neonatologów

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
- Praca neonatologa jest ciężka, ale daje satysfakcję - uważa dr Alina Bielawska-Sowa. fot. adam warżawa/archiwum
- Praca neonatologa jest ciężka, ale daje satysfakcję - uważa dr Alina Bielawska-Sowa. fot. adam warżawa/archiwum
Na Pomorzu dramatycznie brakuje neonatologów - alarmuje konsultant wojewódzki w tej dziedzinie. Bez neonatologa, czyli lekarza specjalizującego się w leczeniu najmniejszych pacjentów, trudno w szpitalu zapewnić pełne ...

Na Pomorzu dramatycznie brakuje neonatologów - alarmuje konsultant wojewódzki w tej dziedzinie. Bez neonatologa, czyli lekarza specjalizującego się w leczeniu najmniejszych pacjentów, trudno w szpitalu zapewnić pełne bezpieczeństwo noworodkom i wcześniakom. Na oddziałach położniczo-ginekologicznych, gdzie neonatologów jest za mało (15 etatów w pomorskich placówkach jest nieobsadzonych), przemęczeni lekarze mają ogromne trudności z zapewnieniem noworodkom właściwej opieki.

Jeszcze gorzej jest w trzech pomorskich szpitalach - w Pucku, Człuchowie i Bytowie, gdzie lekarzy tej specjalności nie ma w ogóle. Konsultant wojewódzki w tej dziedzinie, dr med. Alina Bielawska-Sowa uprzedza - wkrótce będzie jeszcze gorzej, bo na emeryturę szykuje się kilku lekarzy neonatologów. Nie będzie ich kim zastąpić, ponieważ młodzi lekarze nie chcą wybierać tej specjalizacji, m.in. dlatego że polski nenatolog nie ma szans na zatrudnienie w żadnych z krajów UE.

- Neonatologa na etacie nie mamy od roku - przyznaje dr Andrzej Przyboś, ordynator położnictwa w szpitalu w Pucku. Prowadzony przez niego oddział, z 17 łóżkami dla przyszłych mam i trzema salami porodowymi, zdobywca wielu tytułów (m. in. Szpitala Przyjaznego Dziecku), znany jest w całej Polsce. Chętnie rodzą tu również mieszkanki Trójmiasta. Rocznie przychodzi na świat w Pucku ok. 800 noworodków. Czy są bezpieczne?

- Na szczęście mam bardzo dobrego pediatrę, który kształcił się pod okiem neonatologa - odpowiada dr Przyboś. - Na każde wezwanie ma on do pomocy anestezjologa. Nie ma jednak wątpliwości, że neonatolog na oddziale musi być.

- Pediatra nie ma tych uprawnień co neonatolog - tłumaczy dr Alina Bielawska-Sowa - na przykład nie potrafi zaintubować noworodka. To specyficzny pacjent, a neonatologia jest wąską specjalnością, która na dodatek niezwykle dynamicznie się rozwija. Wśród absolwentów medycyny nie cieszy się jednak wzięciem.

- Praca neonatologa jest bardzo uciążliwa i stresująca, a nisko opłacana - uważa dr Renata Świeżyńska, ordynator oddziału noworodkowego w Szpitalu Miejskim w Tczewie. Kiedyś rekompensowały to w pewnej mierze dodatki anestezjologiczne dla neonatologów, ale je zlikwidowano.

Zdaniem dr Bielawskiej-Sowy, przyczyn braku zainteresowania młodych lekarzy neonatologią jest kilka. Po pierwsze - lekarz tej specjalności skazany jest na prace jedynie w szpitalu, nie dorobi więc ani w poradni, ani w prywatnym gabinecie. Nie ma też szans na zatrudnienie w żadnych szpitalu w Europie, bo w krajach UE neonatologia w polskim wydaniu nie jest uznawana. Tam jest to specjalność dodatkowa dla lekarzy pediatrów, u nas też kiedyś taka była, ale w 2003 roku zmieniono ją na podstawową. Teraz wszystko wskazuje na to, że to był błąd. Na Pomorzu w trakcie specjalizacji z neonatologii jest pięciu lekarzy, dziewięć miejsc pozostaje wolnych. Każdy z tych pięciu lekarzy pracuje już na oddziale noworodkowym, więc tak naprawdę ich nie przybędzie.

- Neonatologów brakuje w całym kraju - przyznaje prof. Ewa Helwich, krajowy konsultant w tej dziedzinie. - Ministerstwo Zdrowia uznało neonatologię za "priorytetową". Wciąż jednak nie mogę uzyskać odpowiedzi na pytanie, co resort przez to rozumie.

Coraz to nowe specjalności

Podział na wąskie podspecjalności to konsekwencja olbrzymiego postępu, który dokonuje się w każdej dziedzinie medycyny. Neonatologia nie jest wcale taką młodą specjalnością, bo powstała... 19 lat temu. Stała się niezbędna, gdy lekarze nauczyli się ratować najmniejsze noworodki. Młodsze specjalności to ginekologia onkologiczna (zajmuje się leczeniem nowotworów narządu rodnego), neuropatologia (leczenie zmian spowodowanych chorobami układu nerwowego) i hipertensjologia, czyli nauka o terapii nadciśnienia tętniczego.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto