MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

POWIAT KĘPIŃSKI - To cud, że nikt nie zginął

MAW
52-letni kierowca auta miał sporo szczęścia. Z rozbitego renault wyszedł z obrażeniami nie zagrażającymi jego życiu
52-letni kierowca auta miał sporo szczęścia. Z rozbitego renault wyszedł z obrażeniami nie zagrażającymi jego życiu Marcin Wiśniewski
O ogromnym szczęściu może mówić 52-letni kierowca renault, którego auto zniszczyło płot okalający jedną z przydrożnych posesji, ścięło sporych rozmiarów drzewo i tylko cudem nie wjechało do budynku mieszkalnego.

Do wypadku doszło w środę, 16 września kilka minut przed godziną 18 w miejscowości Trzebień koło Łęki Opatowskiej, w powiecie kępińskim.
Dokładne okoliczności wypadku nie są jeszcze znane. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem 52-latek, mieszkaniec województwa śląskiego jadąc w kierunku Katowic w czasie wykonywania manewru wyprzedzania ciągnika rolniczego stracił nagle panowanie nad pojazdem. Jego auto zjechało na prawe pobocze, a kierowca nie był już w stanie opanować rozpędzonego pojazdu.

- To prawdziwy cud, że nikt nie zginął - mówili obecni na miejscu strażacy. - Pień drzewa był już sporych rozmiarów, a auto mogło przecież wjechać do domu znajdującego się na posesji.

Kierowca renault został przewieziony do kępińskiego szpitala. Tam okazało się, że doznał złamania kręgu lędźwiowego i licznych potłuczeń. Wiadomo już, że mężczyzna był trzeźwy.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom - Google Chome

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto