- Zorganizowaliśmy w tym roku dwie barykady, na ulicy Długiej oraz na placu Zamkowym - mówi nam Damian Wyrzykowski z Grupy Historycznej "Zgrupowanie Radosław". - Pomysł na takie uczczenie Powstania narodził się w 65. rocznicę Powstania Warszawskiego. To właśnie wtedy pierwszy raz powstały barykady. Wychodzimy do ludzi z naszym sprzętem, umundurowaniem, a także wiedzą o Powstaniu, którą chcemy przekazać warszawiakom - dodaje.
Od zwykłych karabinów, poprzez granaty, aż do samochodu opancerzonego "Kubuś" - przez chwilę każdy mógł poczuć się jak na froncie. - To świetna lekcja patriotyzmu i historii, która lepiej trafi do młodzieży niż jakiś suchy tekst z książek - mówi Grzegorz,**jeden z uczestników Powstańczych Barykad. - Wszystko wokół jest takie wiarygodne, wszystkiego można dotknąć. Najbardziej utkwiło mi opowiadanie jednego z powstańców, który niegdyś jeździł oryginalnym "Kubusiem". To niesamowite, jak historia przeplata się tu z rzeczywistością.
W kamienicy przy ulicy Długiej GHZ "Radosław" zorganizowało specjalna wystawę sprzętu oraz umundurowania. Wstęp do tego mini muzeum był darmowy, a dodatkową zachętą była możliwość posłuchania opowieści jednego z rekonstruktorów.
Inscenizacja Powstańcze Barykady trwała przez cały weekend na Starówce. W ramach obchodów 67. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego w sobotę odbyła się także V Masa Powstańcza oraz nocna gra miejska "Twoja klisza z Powstania".
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?