Powstanie Młodzieżowa Rada Miasta

W ubiegłym roku Przestrzeń Inicjatyw Społeczno- Kulturalnych zorganizowała w szkołach ponadgimnazjalnych cykl debat oksfordzkich. Ich tematy dotyczyły różnych aspektów życia w Ostrowcu Świętokrzyskim. Podczas konferencji podsumowującej, pojawił się pomysł ponownego powołania Młodzieżowej Rady Miasta.
PRÓBA REAKTYWACJIOrgan taki istniał już w latach 90- tych, ale po trzech kadencjach „umarł śmiercią naturalną", kiedy jego członkowie rozjechali się na studia. Podjęta w poprzedniej kadencji samorządowej kolejna próba powołania Rady nie spotkała się z odzewem młodzieży. Tym razem jest inaczej, to ona sama chce włączyć się w życie polityczne i społeczne miasta.- Trzeba dać młodzieży szansę. Myślę, że próba przybliżenia pewnej grupie, a przez nią całej społeczności szkolnej, zasad funkcjonowania samorządu, przyczyni się do kreowania pozytywnych postaw obywatelskich- mówi Jarosław Wilczyński, prezydent Ostrowca.- Sam też przekonałem się, że przy pewnych działaniach warto wsłuchać się w głos młodzieży. Ostatnio na przykład świetnie układała nam się współpraca w czasie projektowania nowego skyte parku.Młodzieżowy samorząd ma skupiać uczniów wszystkich gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych zamieszkałych w Ostrowcu Świętokrzyskim. Każda szkoła będzie miała po dwóch przedstawicieli- łącznie będzie ich więc 28. Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym będzie to organ konsultacyjny, a jego kadencja trwać będzie dwa lata.
WYBORY W SZKOŁACHMłodzi radni będą mogli m.in. organizować spotkania z władzami miasta oraz organizacjami społecznymi, delegować swoich przedstawicieli na sesje Rady Miasta i posiedzenia komisji, opiniować projekty uchwał Rady Miasta dotyczące młodzieży, występować z wnioskami o podjęcie inicjatywy uchwałodawczej, organizować imprezy o charakterze kulturalnym, sportowym, proekologicznym i charytatywnym, a także szkolenia, seminaria i konferencje. Prezydent miasta będzie chciał oddelegować Młodzieżową Radę na spotkania podobnych organów, działających w innych miastach.W wyborach, które odbędą się w szkołach, nie będą mogli kandydować uczniowie klas maturalnych. Na listach w każdym okręgu znajdzie się po 10 kandydatów. Mandaty otrzymają osoby, które zyskały największą ilość głosów w swoim okręgu.- Pomysł jest dobry, bo trzeba trenować samorządność w młodym pokoleniu- uważa Wojciech Kotasiak, przewodniczący Rady Miasta.- Boję się tylko, aby nie był to słomiany zapał, bo przecież młodzież nie będzie niczym zobligowana do sprawowania funkcji radnego. Trzeba życzyć powodzenia i aby młodzi radni mieli poczucie, że naprawdę uczestniczą w życiu samorządu.Pomóc w tym mają sami „dorośli" radni, uczestnicząc w posiedzeniach młodszych kolegów, podpowiadając rozwiązania i sprawując nad nimi opiekę. Część wyraziła już taką chęć, a potwierdzić ją będzie mogła już od września.