Pożar przy stargardzkim zabytku

Dwie godziny trwała akcja gaśnicza, rozpoczęta przed godziną 19.Na miejscu działało 6 strażaków, były 3 strażackie wozy.Gdy przyjęli zgłoszenie o pożarze i natychmiast udali się na ulicę Spichrzową, drewniana buda była już cała objęta ogniem.Nie udało się jej uratować, została po niej tylko sterta spalonych desek.Buda ta latem służyła do sprzedaży piwa. Teraz nic i - na szczęście - nikogo w niej nie było.Ogień nie przeniósł się na budynek zabytkowego spichlerza, ale osmalił murowaną elewację i znajdujące się pod nią cegły.Straż pożarna wstępnie oszacowała straty na 6000 zł.Przyczyną pożaru było podpalenie. Policja szuka podpalacza.Po godzinie od powrotu z tej akcji stargardzcy strażacy wyjechali do kolejnego pożaru. Tym razem palił się barakowóz stojący przy ul. Podleśnej.Na miejscu przez niespełna godzinę działały dwa zastępy ze stargardzkiej jednostki straży pożarnej, w sumie ośmiu ratowników.Większa część spaliła się i musiała zostać rozebrana. Straty materialne są niewielkie.W tym przypadku także nie było osób poszkodowanych.Przyczyna wybuchu ognia nie została jeszcze ustalona.-----------------------------------------------------Z Wikipedii:Spichlerz w Stargardzie został zbudowany z cegły w 1685 roku nad Młynówką. Jest jedynym tego typu zabytkiem na Pomorzu Zachodnim. W spichlerzu przechowywane były zboża z terenów ziemi stargardzkiej i pyrzyckiej dostarczane transportem lądowym i rzecznym - Iną. W XVIII wieku w spichlerzu znajdowała się faktoria solna. W 1945 r. podczas bombardowań spichlerz został spalony. Odbudowano go w latach 1975-1980.