Wielkopolska Giełda Rolno - Ogrodnicza, odwraca się od hodowców. Wprowadzone jesienią zeszłego roku nocne godziny otwarcia, odstraszyły odbiorców i coraz bardziej zniechęcają wielkopolskich rolników.
Do północy handel kwitnie przed giełdą, bramy wjazdowe są pozamykane, a po prawie pustym terenie chodzi jedynie personel i "wybrańcy". Rolnicy zastanawiają się, dlaczego podjęto decyzję, która komplikuje im życie i naraża na straty finansowe.
Jeszcze 6 lat temu, giełda była otwarta od godziny 14.00. A teraz? - zastanawia się Ryszard Jankowiak, który na giełdę przyjeżdża od 1992 roku. - To jest jakieś fatalne nieporozumienie. Znam kupców z Pomorza, którzy kiedyś przyjeżdżali na giełdę i kupowali duże ilości warzyw. Teraz zrezygnowali, bo jak giełda działa od pierwszej w nocy to mają za mało czasu, żeby kupić towar, pojechać z powrotem na Pomorze i tam go sprzedać. W całym kraju rynki hurtowe są otwarte całodobowo, tylko u nas jest inaczej - dodaje zbulwersowany hodowca.
Podobnego zdania są kupcy, z których wielu czeka pod bramą już dwie godziny wcześniej. Gigantyczny korek tworzy się już około 22 i niemal całkowicie blokuje ulicę. - Ktoś mógłby wreszcie zrobić z tym porządek - mówi Jan Grzymałkowski, który na poznańskiej giełdzie zaopatruje swój sklep w Drezdenku. - Jak giełda była otwarta od 17, to o północy już dawno byłem w domu i spałem. Mogliby trochę pomyśleć przed podjęciem takiej decyzji. W końcu ta giełda działa dla nas i dzięki nam - twierdzi Grzymałkowski.
10 mln - Tyle franków podarował rząd Szwajcarski na budowę pierwszej części WGRO
W opinii przedstawicieli WGRO, wprowadzone od jesieni godziny otwarcia to powrót do normalności. - Przez ostatnie 3 lata, przebudowywano wiadukt, więc żeby nie wystawały kolejki, wjazd na giełdę był przyspieszony - twierdzi Grzegorz Hempowicz, prezes zarządu WGRO. - Teraz powróciliśmy do normalności. Na całym świecie handel odbywa się nocą. W Polsce jesteśmy przykładem dla innych giełd, które są czynne całodobowo. Poza tym, prowadzimy inwestycje budowlane i nawet gdybyśmy chcieli, niemożliwe są inne godziny handlu - podkreśla prezes.
Na terenie giełdy jednak żadnych prac budowlanych nie widać, a pusty plac aż się prosi, żeby wpuścić na niego oczekujących w "wężyku" sprzedawców i kupujących.
Niedociągnięć, jest jednak więcej. System wpuszczania na teren działa niesprawnie i dziesiątki samochodów blokują biegnącą obok giełdy ulicę, która równocześnie jest drogą wyjazdową dla największego w Poznaniu kina. Problemem jest także handel przed giełdą. Wjechać na teren nie można do północy, więc producenci wspólnie z kupcami "dobijają targu" na pobliskich parkingach.
Zdaniem handlarzy ta sytuacja się nie zmieni, dopóki ktoś nie podejmie decyzji o wcześniejszych godzinach otwarcia.
Giełda w Poznaniu działa już 17 lat
Wielkopolska Giełda Rolno - ogrodnicza S.A., powstała w listopadzie 1992 roku w Poznaniu i była pierwszym nowoczesnym rynkiem hurtowym w Polsce.
Obecnie jest ona podstawowym rynkiem zbytu dla setek producentów rolnych i ogrodniczych oraz ponad 450 hurtowni różnych branż. Rynek hurtowy obsługuje ponad 17000 klientów. Na jej terenie odbywa się sprzedaż warzyw i owoców krajowych i importowanych, kwiatów żywych i sztucznych, artykułów florystycznych oraz produktów spożywczych. WGRO leży na 12 hektarach ziemi. W planach jest jej rozbudowa.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?