Praca w policji czeka

Choć policja oferuje stałą pensję, premie i dodatki, chętnych do pracy brakuje. We wszystkich komendach regionu są wolne miejsca.

Ponad 2,5 tys. wakatów czeka na chętnych z terenu działania Komendy Stołecznej Policji. Niestety,
zainteresowanie zawodem policjanta nie jest zbyt duże. Młodzi ludzie wybierają inne profesje, argumentując to wyższą pensją.

A w policji dużych pieniędzy nie ma i nie będzie, choć ministerstwo zapowiada podwyżki. Jest za to pełen pakiet świadczeń socjalnych i pensja (na początku niewiele ponad 1 tys. zł) regularnie na koncie. Raz w roku policjanci otrzymują także tzw. mundurówkę – ok. 2 tys. zł. Poza tym liczy się przecież prestiż tego zawodu. A o tym mówią nawet dzieci. – Na pewno jak dorosnę, będę policjantem - twierdzi 9-letni Karol Sokołowski. – Będę łapał bandytów i bronił dzieci. Bo przecież policjantów wszyscy muszą słuchać – dodaje z podziwem chłopiec.

Kandydaci muszą przejść przez szereg testów i badań. Chętni mogą skorzystać z dwóch programów: "kadet" i "rekrut". – O pracę w programie "kadet" mogą starać się osoby, które mają co najmniej średnie wykształcenie i nieposzlakowaną opinię. Muszą też korzystać w pełni z praw publicznych – wylicza Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego KSP. – Kandydaci muszą być zdolni do tej służby pod względem fizycznym i psychicznym – dodaje.

Po 2,5-miesięcznym szkoleniu "kadeci" rozpoczynają praktykę. Patrolują ulice, zabezpieczają imprezy. Od początku dostają wynagrodzenie – ok. 500 zł miesięcznie. Po roku mogą wystąpić o przyjęcie do służby w policji.

Drugi z programów – "rekrut" – jest dla tych, którzy chcą rozpocząć karierę w zawodzie, a odbyli już służbę wojskową. Po sprawdzeniu kartotek przeprowadzane są sprawdziany. Ich zdanie nie stanowi większego problemu. Tym bardziej, że testy wiedzy są dostępne na stronie internetowej policji i można się do nich przygotować. Dodatkowy jest natomiast test psychologiczny MultiSelect. Również on
nie jest zbyt skomplikowany.

Niestety, później okazuje się, że nie wszyscy, którzy je przeszli, sprawdzają się w służbie. – Uważam, że nie każdy nadaje się do tej pracy – tłumaczy psycholog Monika Dreger. – Jest to praca związana z dużym stresem, a ludzie mają zróżnicowaną odporność na stres. Różnie reagują w sytuacjach np. zagrożenia. Muszą także być bardzo zrównoważeni i opanowani, ponieważ w pracy spotykają się z różnymi ludźmi i różnymi sytuacjami, które nie należą do łatwych – tłumaczy psycholog.

Maciej Pawłowski pracował jako agent ubezpieczeniowy, był też przedstawicielem handlowym. Teraz chce sprawdzić, czy sprosta wymaganiom służb mundurowych. – Ta praca jest jednak zupełnie inna niż wszystkie. Spróbuję, bo chcę sprawdzić sam siebie – tłumaczy młody mieszkaniec Otwocka.

A spróbować warto. Szansa na stałą pracę jest bardzo duża. Dzięki uproszczonym procedurom jest o nią dużo łatwiej niż jeszcze jakiś czas temu. Test wiedzy jest tylko czystą formalnością, ponieważ bez względu na jego wynik kandydaci przystępują do sprawdzianu fizycznego, który w razie niepowodzenia
można powtarzać.

Tu znajdziesz pracę

Komenda Główna Policji ogłosiła daty kolejnych przyjęć – przyszłorocznych – do służby w policji. Nowi funkcjonariusze będą pracować w komendach powiatowych policji w: Grodzisku Mazowieckim, Legionowie, Otwocku, Piasecznie, Pruszkowie, Wołominie, Mińsku Mazowieckim, Nowym Dworze Mazowieckim i w Starych Babicach.

Planowane przy jęcia:
14 stycznia 2008 r., 17 marca 2008 r., 12 maja 2008 r., 14 lipca 2008 r., 15 września 2008 r., 17 listopada 2008 r.