Pracownicy LOT-u protestowali na Wspólnej [wideo]

Według protestujących sytuacja w spółce pogarsza się: koszty zarządu są coraz większe, a oszczędności są przenoszone na pracowników. W pikiecie pracowników LOT-u wspierają związki zawodowe kolejarzy i maszynistów.

Jednym z żądań protestujących jest przywrócenie do pracy dwojga związkowców dyscyplinarnie zwolnionych z pracy. Chodzi o przewodniczącą Związku Zawodowego Pracowników Pokładowych Elwirę Niemiec oraz szefa Związku Zawodowego Pracowników LOT Grzegorza Kossowskiego.

Elwira Niemiec, zwolniona dyscyplinarnie z pracy przez**Sebastiana Mikosza**

Podczas piątkowych negocjacji pracowników z zarządem PLL LOT nie udało się wypracować kompromisu. Protestujący przed ministerstwem skarbu obawiają się zwolnień grupowych. Szef „Solidarności” w PLL LOT Stefan Malczewski mówił o zamiarach wypowiedzenia przez kierownictwo spółki układu zbiorowego pracy i planach zwolnienia ponad 400 osób.

Około godz. 12.30 delegacja protestujacych z Elwirą Niemiec i Grzegorzem Kossowskim na czele weszła do ministerstwa skarbu, by przekazać na ręce ministra Grada petycję. Jest w niej mowa m.in. o naruszaniu warunków bezpieczeństwa pracy pilotów.

O mały włos nie doszło do starć z Policją ochraniającą budynek Ministerstwa Skarbu. Protestujący przewrócili barierki odgradzające ich od budynku. Ze środka wybiegli dodatkowi policjanci. Obyło się jednak bez walki z funkcjonariuszami.

Po godzinie delegacja opuściła budynek ministerstwa. Jak twierdzą związkowcy, minister Grad zapowiedział kontrolę w PLL LOT w przyszłym tygodniu.