Co za problem? – powie zaraz rzesza gorzowian, którzy robią to regularnie. Taki, że jest to niemożliwe. Rynek jest czynny tylko do południa i zwykły pracujący człowiek po prostu iść na rynek nie ma kiedy. Muszą nas zadowolić małe warzywniaki lub supermarkety. A przecież każdy ma czasem ochotę spokojnie poszukać najładniejszych pomidorów, pogawędzić z rolnikiem o rzodkiewce… Niepowtarzalny klimat ryneczku powinien być dostępny dla każdego. Dlatego kibicuję zarządcy rynku, który ma pomysł, aby otworzyć targowisko w soboty. Ucieszy się z tego wiele osób.Agnieszka Drzewiecka
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?