Wehikuł czasu to byłby cud...
Niektórym marzy się, aby choć na chwilę przenieść się do przedwojennej Warszawy. Poprzechadzać się starymi uliczkami, zobaczyć w jakim tempie toczyło się życie mieszkańców. Poczuć ducha tamtej stolicy. Oglądając archiwalne zdjęcia czy materiały wideo trudno uwierzyć, że patrzymy na to samo miasto. Wszak suma zniszczeń po II wojnie światowej wyniosła 84% zabudowy lewobrzeżnej Warszawy. Licząc całe miasto z Pragą włącznie - 65 %.
Współcześnie najwięcej przedwojennych budynków odnajdziemy właśnie na Pradze-Północ. Nic więc dziwnego, że dzielnica jest tak chętnie odwiedzana przez turystów. Jej klimat jest nie do podrobienia. I choć nie każdy się tutaj odnajdzie (nie brak przecież mocno zaniedbanych reliktów przeszłości), przybywa także jej miłośników.
Niepowtarzalne są także praskie lokale, antykwariaty, małe, lokalne sklepy. Dzięki nim łatwiej nam sobie wyobrazić, jak bawiono się i spędzano czas w przedwojennej stolicy. Jednym z nich jest Stara Praga Kawiarnia i Antykwariusze (ul. Ząbkowska 4).
Nie tylko wypijemy tutaj pyszną kawę czy zjemy lody, ale także kupimy... jeden ze starych mebli. Wszystkie, które znajdziemy w lokalu są w doskonałym stanie. Ale to nie wszystko, w każdą sobotę stare szlagiery zagra dla nas na pianinie Pan Stanisław.
- Jesteśmy lokalem, który nawiązuje do Warszawy przedwojennej - mówi nam właściciel lokalu Stara Praga Kawiarnia i Antykwariusze, Rafał Nowak i zaraz dodaje: - Design, muzyka, klimat - tutaj wszystko jest spójne. Mocno odbiegamy od "sieciówek". Chcemy integrować mieszkańców dzielnicy.
Nowak nie ma wątpliwości, że mieszkańcy Warszawy doceniają Pragę Północ. Podkreśla, że lokal odwiedzają ludzie z różnych warstw społecznych i w różnym wieku. I mnóstwo cudzoziemców. - Staramy się zarazić ich pozytywnym klimatem Starej Pragi - podkreśla nasz rozmówca.
Koloryt dzielnicy
Warto odwiedzić lokal Pyzy, Flaki Gorące (ul. Brzeska 29/31), gdzie zjemy słynne pyzy ze skwarką sprzedawane niegdyś na pobliskim Bazarze Różyckiego. - Jesteśmy młodym lokalem. Za chwilę będziemy obchodzić czwartą rocznicę, ale nie narzekamy na brak odwiedzających. Często gościmy turystów z Polski, ale i z całego świata. Nawet z tak odległych zakątków jak Brazylia czy Nowa Zelandia. Internet to w dzisiejszych czasach najlepsza reklama - mówi nam właściciel lokalu, Jarosław Szpakowski i dodaje: - Klienci oczywiście najczęściej zamawiają pyzy. To najbardziej charakterystyczna dla Warszawy potrawa w naszym menu.
Do Szynku Praskiego (ul. Stalowa 37) warto wybrać się nie tylko na lunch (pyszne, polskie dania!). Przede wszystkim jednak zasmakujecie tutaj atmosfery, której próżno szukać w innych dzielnicach Warszawy.
Ale Praga-Północ to nie tylko lokale gastronomiczne. W poszukiwaniu skarbów warto wybrać się do jednego z antykwariatów. - W dzielnicy jest wiele antykwariatów i galerii sztuki. Praga jest stworzonym miejscem dla tego typu sklepów, ze względu na klimat zabytków dawnej Warszawy - mówi nam Tomasz Bareja z Antyki Wileńska 29. Jak dodaje, miejsce to najchętniej odwiedzają mieszkańcy lewobrzeżnej części Warszawy: - Szukają u nas okazji. I słusznie. Po tej stronie Wisły można trochę zaoszczędzić. Często gościmy też poszukiwaczy skarbów zza granicy. Praga da się lubić
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?