- Panie szanowny, uszanowanie, kłaniamy się nisko... Kolega w denciaku ma pytanie, jak Pan odpowisz, stawiamy bimberek... Gdzie to my sie teraz znaleźli? - to jedno z pytań, które praską gwarą padło ze sceny do ochotnika, który zdecydował się na udział w konkursie. Wszystkie pytania dotyczyły historii Pragi i Warszawy, można było oprócz darmowego napitku serwowanego przy barze wygrać także nagrody rzeczowe - m. in. słodycze od Wedla i ufundowane przez Urząd Dzielnicy broszury historyczne.
Konkurs był tylko przygrywką, która miała nieco rozgrzać publikę i przygotować na koncert praskich piosenek na żywo. Przed konkursem i koncertem w sali barowej można było spróbować nie dać się orżnąć prawdziwym praskim cwaniakom. Usadowili się przy stolikach i proponowali grę w trzy kubki albo trzy karty i podobne sztuki.
Sam koncert był popisem nie tylko wokalnym, ale również aktorskim. Prezentowane piosenki, oczywiście w praskie, były jednocześnie swoistymi scenkami. Odrębnym elementem sceny, który w jakiejś części "żył własnym życiem" był schowany nieco z tyłu, za wokalistami, stolik barowy, przy którym aktorzy nie biorący w danym momencie udziału w scence popijali sobie, przenosząc uważnego widza w całkowicie już praski klimat.
Występ niektóre osoby z publiczności tak rozochocił, że znalazło się kilka par, którym zachęty do tańca dwa razy powtarzać nie było trzeba. Po zakończeniu koncertu pałeczkę przejął DJ, który począwszy od warszawsko-praskich melodii a na światowych klasykach kończąc bawił gości, którzy nie mieli odwagi tańczyć przy kapeli lub po prostu chcieli uważnie ów spektakl obserwować.
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?