Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prawie tysiąc pierwszoklasistów ruszyło do szkół w Grudziądzu

Łukasz Ernestowicz
Łukasz Ernestowicz
- Nie mogłam się już doczekać - wzdycha Anielka Sosnowska, która dziś pierwszy raz poszła do szkoły podstawowej na Rządzu
- Nie mogłam się już doczekać - wzdycha Anielka Sosnowska, która dziś pierwszy raz poszła do szkoły podstawowej na Rządzu
- Chcę się uczyć, aby w przyszłości zostać lekarką zwierząt! - mówi Anielka Sosnowska, która dziś zaczyna naukę w I klasie. Tak jak tysiące dzieci z regionu.

Wszystko co dobre szybko się kończy. A wakacje to już w ogóle mijają jak z bicza strzelił. Ale nie dla wszystkich. Jest grupa dzieci, którym lipiec i sierpień wyjątkowo się dłużyły. To pierwszoklasiści! Większość z nich już od czerwca chodziło „nakręconych" i naładowanych energią.Podręczniki zamówiły już w lipcu- W zasadzie jak tylko skończyło się przedszkole, to Anielka już się cieszyła na myśl o szkole - mówi Małgorzata Sosnowska, mama pierwszoklasistki. - Jest bardzo podekscytowana.Rodzice zresztą też. Bo przygotowania do rozpoczęcia roku szkolnego szły pełną parą.- Najpierw w lipcu kupiliśmy wszystkie podręczniki. Dogadałam się z innymi mamami, żeby książki kupić wspólnie w internecie. Dzięki większemu zamówieniu udało się nam zaoszczędzić około 100 zł - wylicza grudziądzanka. - Z przyborami szkolnymi tak się nie spieszyliśmy. Pełno jest ich w marketach i można je było dostać nawet pod koniec sierpnia. Około 120 zł kosztował mundurek z dwiema podkoszulkami. Wzięliśmy jedną dodatkową na zmianę.Do tego plecak za 100 zł, stroje sportowe na wychowanie fizyczne, kilka drobiazgów, ubrań. - W sumie wydaliśmy około 800 zł na całą wyprawkę - podsumowuje Małgorzata.Na lekcje zabiorę misia!Wszystkie rzeczy już na kilka dni przed rozpoczęciem szkoły Aniela miała ułożone w kartonikach w swoim pokoju. Oprócz przyborów, książek i zeszytów, do klasy będzie zabierała też małego pluszowego misia.- Postawię go sobie na ławce. Będzie mi pomagał na lekcjach - mówi rezolutna 7-latka. - W przyszłości chcę zostać „lekarką" zwierząt! Dlatego nie mogę się doczekać nauki! Wiem, że przede mną jeszcze daleka droga. Szkoła podstawowa, potem jeszcze jedna, a potem studia. I dopiero wtedy będę leczyła zwierzaki.Rodzice Anielki nieco odłożyli w czasie marzenia dziewczynki. Dokładnie o 12 miesięcy. - Mieliśmy możliwość posłać ją do szkoły już w ubiegłym roku - mówi mama. - Ale, tak jak większość rodziców, uważamy, że 6 lat to nie jest odpowiedni wiek na rozpoczęcie nauki. Cieszymy się, że w naszym przypadku udało się to jeszcze odwlec.W Grudziądzu dziś naukę rozpocznie 991 pierwszoklasistów. Wśród nich jest 198 dzieci sześcioletnich. W przyszłym roku do szkoły mają pójść obowiązkowo wszystkie 6-latki. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto