Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PRAWO - Francuski sąd ogłosił upadłość... polskiej firmy

Rafał Cieśla
Christianapol był jednym z moich najważniejszych klientów – mówi Krzysztof Drzymała - fot. Romuald Królak
Christianapol był jednym z moich najważniejszych klientów – mówi Krzysztof Drzymała - fot. Romuald Królak
Czy sąd we Francji może ogłosić upadłość spółki w Polsce? Przykład Christianapolu pokazuje, że tak. Wniosek o upadłość tego producenta mebli z Wielkopolski złożył we Francji jego właściciel – grupa Cauval ...

Czy sąd we Francji może ogłosić upadłość spółki w Polsce? Przykład Christianapolu pokazuje, że tak. Wniosek o upadłość tego producenta mebli z Wielkopolski złożył we Francji jego właściciel – grupa Cauval Industries. I tamtejszy sąd, powołując się na przepisy UE, wszczął takie postępowanie.
– Sąd francuski nie był uprawniony do tego, aby ogłosić upadłość fabryki w Polsce – przekonuje mecenas Sławomir Szczęsny, reprezentujący grupę polskich wierzycieli zakładu w województwie wielkopolskim.

Dlaczego zatem sąd handlowy w podparyskim Meaux podjął taką decyzję? Dotarliśmy do treści uzasadnienia wyroku dotyczącej upadłości Christianapolu. Okazuje się, że sąd powołał się na rozporządzenie Rady Unii Europejskiej. A szczególnie na art. 3, który mówi, że postępowanie upadłościowe można rozpocząć w kraju, w którym firma prowadzi działalność. I tak uznał francuski sąd. Stwierdził m.in., że to we Francji znajduje się dyrekcja finansowa grupy Cauval Industries, a także, że istnieje jeszcze wiele wskazówek świadczących o tym, iż ośrodek podstawowej działalności spółek należących do Cauval Industries znajduje się we Francji.

To może dziwić, biorąc pod uwagę fakt, że Christianapol jest spółką prawa polskiego. Jej siedzibą jest Łowyń. Poza tym, w Krajowym Rejestrze Sądowym w Poznaniu znajdują się akta tego przedsiębiorstwa.

Kłopoty w Christianapolu rozpoczęły się w 2008 r. – To był szok – opowiada Krzysztof Drzymała, szef spółki „Folflex” z Poznania.– Od 10 lat dostarczałem folie do fabryki w Łowyniu– dodaje Drzymała.
Współpraca układała się dobrze. Do czasu. Na początku października 2008 r. dostawcy otrzymali faks, w którym poinformowano ich, że 1 października sąd w Meaux we Francji ogłosił upadłość spółki.
W liście znalazło się również zaproszenie na spotkanie z władzami Christianapolu w Warszawie. Pojawiło się na nim około 150 wierzycieli fabryki. Usłyszeli, że dług przedsiębiorstwa wobec dostawców wynosi ok. 6 mln euro. – Na pytanie, kiedy otrzymam swoje pieniądze, czyli ok. 270 tys. zł, nie dostałem odpowiedzi – relacjonuje Drzymała.

Więcej w dzisiejszym wydaniu Polska Głos Wielkopolski, lub [

www.prasa24.pl

](http://www.prasa24.pl)

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto