Prezydent Komorowski nie dał pucharu

W niedzielne popołudnie w Stargardzie zakończył się ogólnopolski turniej koszykówki kadetów. To duża impreza, organizowana od 1994 roku. Co roku do Stargardu zjeżdżają młodzi koszykarze z różnych miast, by zagrać tutaj o puchar... No właśnie, w tym roku nie wiadomo było o czyj puchar toczy się rywalizacja. Przez osiemnaście edycji był to turniej o puchar prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Prezydenci się zmieniali, ale ranga turnieju zawsze pozostawała ta sama. Nagrodę dla najlepszej drużyny kadetów w stargardzkim turnieju w kolejnych latach przekazywali Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski, Lech Kaczyński i Bronisław Komorowski. Do Stargardu kilka razy zawitali przedstawiciele prezydenta, by w jego imieniu wręczyć koszykarzom główną nagrodę. Bronisław Komorowski rok temu nie miał wątpliwości, że stargardzki turniej powinien być nagradzany pucharem od głowy państwa.- Mamy przyjemność poinformować, że doceniając wartość organizowanego przez państwa przedsięwzięcia Prezydent Bronisław Komorowski ufunduje puchar - napisał przedstawiciel kancelarii prezydenta RP przed ubiegłorocznym turniejem.Organizatorzy turnieju byli przekonani, że także w następnych latach nie będzie problemu z nagrodą od prezydenta RP i już szykowali się do szczególnej, jubileuszowej edycji w 2013 roku. Tymczasem, w tym roku okazało się że jest problem.- Tak jak zwykle, napisaliśmy pismo w sprawie ufundowania pucharu przez prezydenta RP, ale tym razem nie doczekaliśmy się odpowiedzi - mówi Tadeusz Gutowski, dyrektor Młodzieżowego Ośrodka Sportowego w Stargardzie, organizatora stargardzkiego turnieju koszykówki. - Nie było odpowiedzi ani na tak, ani na nie.W zapowiedziach nie napisano więc o czyj puchar będzie toczyła się gra. Organizatorzy liczyli, że tuż przed turniejem ktoś z kancelarii prezydenta RP się odezwie i potwierdzi kontynuowanie współpracy. Czekali do ostatniej chwili, ale w niedzielę musieli się poddać. Zwycięski zespół MOS Stargard odebrał "puchar za pierwsze miejsce w turnieju kadetów". O wyjaśnienia, dlaczego nagle stargardzki turniej przestał się podobać w otoczeniu głowy państwa, zwróciliśmy się do Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta RP. Wczoraj usłyszeliśmy tam, że "odpowiedź jest w trakcie realizacji". Organizator turnieju przygotowuje pismo do prezydenta Bronisława Komorowskiego, w którym chce wyrazić żal, że po tylu latach nagle pucharu nie ufundowano i jednocześnie nadzieję, że mimo tegorocznych perturbacji współpraca będzie kontynuowana.