Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent: Powstanie stało się mitem

Karolina Eljaszak
Karolina Eljaszak
- Trud i walka powstańców nie poszły na marne. Pozostał mit, który mam nadzieję będzie wieczny - mówił Lech Kaczyński, wręczając odznaczenia państwowe kombatantom.

Prezydent spotkał się z powstańcami w niedzielę w stołecznym Muzeum Powstania Warszawskiego. Na uroczystość przybyli również m.in. prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz oraz liczni przedstawiciele organizacji kombatanckich.

- Miałem nie zabierać głosu. Po wczorajszej uroczystości na kopcu Powstania Warszawskiego wzruszenie mnie tak ogarnęło, że nie przespałem prawie całej nocy. Ale nie mogłem się powstrzymać - rozpoczął swoje przemówienie gen. Zbigniew Ścibor-Rylski, prezes Zarządu Głównego Związku Powstańców Warszawskich. - Powstanie to symbol. Symbol żarliwej miłości do ojczyzny, która pchnęła nas do tego, by walczyć o wolność i niepodleglość naszego kraju - powiedział Ścibor-Rylski.

Zaapelował do młodszych pokoleń Polaków, by nigdy nie zapomniały o bohaterach Warszawy, którzy oddali za ojczyznę swoje życie i swoją młodość. Prosił, by "pamięć przetrwała ludzi".


Gen. Zbigniew Ścibor-Rylski i prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz

- Powstanie Warszawskie jest dziś już mitem. Do tej rangi urosło dzięki heroizmowi powstańców i niecofającej się przed niczym wolą wolności - mówił do zebranych prezydent Polski Lech Kaczyński.

- W poprzednich zrywach niepodległościowych też nie brakło bohaterstwa, determinacji, nie brakło też sukcesów. Ale nie zdarzyło się, by tysiące na ogół młodych, a często bardzo młodych ludzi, ruszyło do walki przeciwko uzbrojonej po zęby, świetnie wyszkolonej i zaprawionej w wojnie armii. Ruszyło i walczyło przez 63 dni. Ok. 40 proc. uczestników powstania poległo, ranni byli bez mała wszyscy. To jest coś, co rzadko zdarza się w dziejach - podsumował prezydent.


Hanna Gronkiewicz-Waltz, Lech Kaczyński, ppłk Czesław Cywiński

Lech Kaczyński oznaczył Orderem Odrodzenia Polski 37 uczestników zrywu niepodległościowego z 1944 roku. Wyróżnienie odebrał m.in. Henryk Chmielewski, pseudonim "Jupiter", wybitny grafik, rysownik i publicysta znany jako "Papcio Chmiel."


Henryk Chmielewski i Lech Kaczyński

Pośmiertnie odznaczenia otrzymali poeta czasów wojny Tadeusz Gajcy, aktor Zdzisław Maklakiewicz i gen. Antoni Chruściel "Monter", dowódca sił zbrojnych Powstania Warszawskiego.

Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski przypomniał, że kierowana przez niego placówka obchodzi właśnie pięciolecie. - Milionowy gość odwiedził to muzeum w maju, powstało 2230 wywiadów z powstańcami nagranych i opublikowanych w internecie, zebraliśmy 30 tysięcy eksponatów, wydano 50 tytułów książkowych, zorganizowano 20 wystaw i 100 warsztatów dla dzieci. 62 głowy państw, kościołów i przywódców narodów odwiedziło muzeum - wymienił dokonania pracowników muzeum Ołdakowski.

W uroczystości obok prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Zbigniewa Ścibor-Rylskiego uczestniczyli: prezydent Warszawy Hanna Gronkieiwcz-Waltz, szef kancelarii prezydenta Własysław Stasiak, prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej ppłk Czesław Cywiński, wicemarszałek Senatu Zbigniew Romaszewski, ambasador Gruzji w Polsce Konstantin Kawtaradze, a także przedstawiciele duchowieństwa i setki kombatantów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto