Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent: - Tak, żałuję, że dałem Motyla pani Przybyłowicz

Wojciech Wyszogrodzki
Wojciech Wyszogrodzki
Prezydent miasta Tadeusz Jędrzejczak
Prezydent miasta Tadeusz Jędrzejczak Kazimierz Ligocki
Skąd taka zmiana? Przeczytał wyniki kontroli w wydziale kultury.

Przypomnijmy, że audytor przyjrzał się pracy wydziału w ub. roku, a pod lupę wziął lata 2009-10. Wczoraj napisaliśmy, że zdaniem kontrolera naruszono wiele przepisów, jakie dla urzędnika powinny być podstawą, że nie wykonywano tam prawidłowo urzędniczych obowiązków. Co jeszcze kryje raport?W zaleceniach kontroler domaga się realizowania zadań wydziału „oszczędnie, efektywnie i skutecznie". Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że niekiedy ocierano się tam o Bizancjum. Rok 2010 obfitował w wydatki związane z tworzeniem filharmonii. Trzykrotnie wypłacono 3,3 tys. zł (czyli w sumie niemal 10 tys. zł) na – konia z rzędem temu, kto zrozumie, o co chodzi – „opracowanie koncepcji utworzenia i funkcjonowania orkiestry oraz profilu artystycznego filharmonii – CEA w celu skonfrontowania z kandydatami ubiegającymi się w konkursie na stanowisko dyrektora artystycznego. (...) Koncepcje te miały być obmyślane w celu możliwości dokonania oceny prezentacji dziesięciu kandydatów na stanowisko dyrektora artystycznego". Pieniądze wypłacono, jednak kontroler nie znalazł w wydziale dokumentacji potwierdzającej wykonanie dzieła.Skomponowana przez Michała Wróblewskiego na otwarcie CEA „Symfonia nr 1" (za 30 tys. zł) – według ustaleń audytora – „nie została fizycznie wykonana". Trudno nam było w to uwierzyć, bo ów muzyk to raczej solidna firma. Okazuje się, że Michał Wróblewski utwór stworzył i zagrał, ale w innych okolicznościach - w ramach cyklu koncertów inauguracyjnych (10 czerwca). Bo zmieniły się plany CEA...Filharmonia to inwestycja tak ważna, że do prezentacji dziesięciu programów jej funkcjonowania (stworzonych przez 10 kandydatów na dyr. artystycznego) zatrudniono... aktora. Za 660 zł. Połowę mniej wziął fotograf za „opracowanie i sporządzanie dokumentacji fotograficznej dot. pomników oraz rzeźb plenerowych". Sam miał wybrać uwieczniane obiekty, gdyż była to jego inicjatywa. Po co te zdjęcia? By wręczyć je członkom komisji w konkursie na dyr. artystycznego filharmonii.Przypomnijmy, że Piotr Borkowski wygrał ów konkurs 3 sierpnia 2010 r. Tymczasem cztery miesiące później wydział kultury zapłacił 2,5 tys. zł dyrektorowi Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej za stworzenie koncepcji edukacji muzycznej w Gorzowie. Powstały dwa projekty – „Audycje muzyczne dla przedszkoli" oraz „Szkolne koncerty kameralne".O oszczędność apelował audytor także po przeczytaniu pisma, w którym dyr. wydziału prosiła prezydenta o wpisanie do budżetu CEA kosztu wynajmu mieszkań dla dyrektorów tej instytucji. Sprawdziliśmy, jak jest dzisiaj: Krzysztof Nowak nocuje w pokojach gościnnych filharmonii, a za wynajem mieszkania Piotra Borkowskiego płaci CEA. Ile? Tej informacji już nie uzyskamy – magistrat mówi, że daje ogólną kwotę dotacji, dyr. Nowak konsekwentnie od miesięcy nie odbiera telefonu od dziennikarzy, a rzecznik CEA nic nie wie, poza tym jest chory.Przy takim „bogactwie" grzechów mało istotnym wydaje się już „nieład w dokumentacji wydziału". Jak się jednak okazuje, miało to znaczenie przy organizowaniu konkursów czy przyjmowaniu kandydatur do nagrody kulturalnej prezydenta. Zgodnie z uchwałą kandydatów do Motyla należy zgłaszać do końca sierpnia. Tymczasem, jak podkreśla kontroler, „z niewiadomych przyczyn" w 2010 r. przedłużono termin do 10 września. Każdy dokument powinien mieć datę wpływu do urzędu, a stosowny datownik posiada kancelaria główna. Tymczasem na wniosku o Motyla dla zespołu Kawałek Kulki datę (13 września 2010 r.) pisano ołówkiem. Kandydatura odpadła ze względów formalnych.W 2010 r. nominowaną do tego wyróżnienia była dyr. Przybyłowicz, a w składzie kapituły znaleźli się podlegli jej pracownicy. Kontroler zauważył, że właśnie w tamtym roku wykreślono z uchwały zapis, który zabraniał udziału w komisji osobie podległej kandydatowi do nagrody. Przepis zmieniono 28 kwietnia, a Motyle wręczano kilka miesięcy później. Przypomnijmy – nagrodę odebrała Lidia Przybyłowicz. - Miałem wątpliwości, czy przyznać jej Motyla, ale kapituła mnie przekonała. Nie wiedziałem, że był tam konflikt interesów - mówi nam dziś prezydent. - Tak, żałuję, że nagroda trafiła do tej osoby - przyznaje. Wnioskodawcą było Gorzowskie Towarzystwo Fotograficzne.Kolejnego konfliktu interesów (czyli naruszenia kodeksu postępowania administracyjnego) audytor dopatrzył się przy prowadzeniu konkursów dla organizacji pozarządowych. W latach 2009-10 członkami komisji oceniającej i przyznającej dotacje były dyrektorka oraz dwie pracownice wydziału. Tymczasem – o czym pisaliśmy już niejednokrotnie – Lidia Przybyłowicz była wówczas prezesem stowarzyszenia „Małych Gorzowiaków". W 2009 r. komisja pod przewodnictwem dyr. wydziału przyznała im 30 tys. zł, a rok później zespół dostał ponad 45 tys. zł. W 2010 r. nikomu nie przeszkadzało również, że 35 tys. zł trafiło do „Małych Gorzowiaków", gdy w innej komisji zasiadał radny Marek Kosecki – wówczas członek zarządu tego samego stowarzyszenia.A na czym polegał konflikt interesów w przypadku dwóch pracownic wydziału – członkiń komisji? Jedna z nich należała do stowarzyszenia Strefa Sztuki, a druga była skarbnikiem Gorzowskiego Towarzystwa Muzycznego. Ta ostatnia z jednej strony zajmowała się w GTM dotacją otrzymaną z miejskiego budżetu, pisała sprawozdania finansowe, a z drugiej weryfikowała je i akceptowała jako pracownik wydziału! A było co sprawdzać – w latach 2009-10 GTM dostało z magistratu ponad 250 tys. zł! Kontroler wykrył, że GTM rozliczyło się jedynie częściowo z tej dotacji. Sprawozdanie końcowe trafiło do wydziału kultury (po ponagleniu kontrolera) już po zakończeniu audytu – 13 kwietnia 2011 r. Z datą wpływu... 31 stycznia 2011 r.Trzy wyżej wskazane panie dziś pracują w filharmonii. O sprawie próbowaliśmy porozmawiać z byłą dyrektorką, niestety była dla nas niedostępna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto