Protest Anwilu po meczu z Siarką. Sędziowie mogą korzystać z analizy wideo

- Tuż po meczu, zgodnie z procedurą, w imieniu drużyny Anwilu Włocławek, przekazałem protest na ręce komisarza zawodów. Chcemy zwrócić uwagę na problem analizy spornych sytuacji i wprowadzenie ujednoliconej procedury, która nie faworyzowałaby żadnej z rywalizujących stron. Wynik meczu powinien być ustalony na boisku, a nie w wyniku do tej pory nie praktykowanego eksperymentu, który w tym przypadku przysłużył się gospodarzom. Chodzi nam o to, że w rywalizacji sportowej musimy mieć pewność, że wszyscy traktowani będą według tych samych, sprawiedliwych i z góry ustalonych zasad - wyjaśnia Hubert Śledziński na oficjalnej stronie klubu.PROTEST ANWILU WŁOCŁAWEKPierwsza sporna sytuacja miała miejsce na 0,4 sekundy przed końcem 2. kwarty przy akcji Siarki. Mimo protestów włocławian gra była kontynuowana. Druga sporna sytuacja miała miejsce 35,5 sekundy przed końcem meczu meczu. Po skutecznej akcji Seida Hajricia sędziowie zdecydowali się po analizie wideo anulować punkty (został więc wynik 91:88 dla Anwilu). Sędziowie podjęli prawidłową decyzję, ale złamali przepisy. Mimo protestu wynik na pewno nie będzie anulowany, arbiter będzie zapewne zawieszony. Konsekwencje wyciagnie wobec sędziego Wydział Sędziowski przy PLK kierowany przez Zbigniewa Szpilewskiego.
KONIEC FAZY GRUPOWEJ WLKA - WYNIKI, TABELE
Warto jednak dodać, że sędzia główny w czasie spotkania może korzystać z urządzeń technicznych w celu podjęcia ostatecznej decyzji jednak tylko podczas ostatniego rzutu z gry na koniec każdej kwarty lub dogrywki - mówi o tym artykuł 46.12 przepisów gry w koszykówkę
SIARKA - ANWILU 109:104 - relacja z meczu
Miejmy nadzieję, że działacze Anwilu zajmą się przede wszystkim analizą słabej postawy drużyny, której nie przystoi przegrywać z Siarką Tarnobrzeg, a nie tylko łamaniem przepisów przez arbitrów (zgodnym z duchem fair-play).