Protest pielęgniarek w Centrum Zdrowia Dziecka. Zamknięte cztery oddziały

Jak podaje TVN 24 zdaniem rzecznika rządu Rafała Bochenka nie należy angażować premier w spór w CZD, aby nie nadawać mu charakteru politycznego. Szydło poprosiła ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła o pomoc w rozwiązaniu problemu.

W sobotę wieczorem do CZD pojechał wiceminister zdrowia Marek Tombarkiewicz, który odpowiada za Departament Pielęgniarek i Położnych w MZ. Odpowiedział, że otrzymał od pielęgniarek zapewnienie, że placówka mimo strajku funkcjonuje, choć w ograniczonym zakresie.

W niedzielę odbyły się kolejne rozmowy pomiędzy pielęgniarkami a dyrekcją, podczas których były omawiane różne propozycje zakończenia sporu. Po spotkaniu obie strony miały je przeanalizować i ponownie spotkać się w poniedziałek o godz. 9.

Także w niedzielę przed CZD odbyła się także pikieta rodziców pod hasłem Solidarni z dziećmi z CZD, którzy apelowali, że choć dzieci nie uczestniczą w konflikcie, to są najbardziej poszkodowane.

Pielęgniarki i położne strajkują w CZD od 24 maja. Odeszły od łóżek pacjentów, bo domagają się podwyżek i zwiększenia kadry. Podkreślają, że ich zarobki są podobne do pielęgniarek z innych placówek, ale zaznaczają, że w CZD spotykają się z najtrudniejszymi przypadkami.