Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest pod siedzibą CPK. Przeciwko dotychczasowym i planowanym przez spółkę działaniom. CPK zamiast tego zachęca do udziału w konsultacjach

Kamil Jabłczyński
Kamil Jabłczyński
Krystian Dobuszyński
W poniedziałek 27 czerwca przeciwnicy Centralnego Portu Komunikacyjnego pojawili się pod jego siedzibą by zaprotestować przeciwko jej dotychczasowym i planowanym działaniom. Jak mówią, nie ma społecznej zgody na tą szkodliwą, kosztowną i budowaną na ludzkiej krzywdzie inwestycję. Co na to przedstawiciele CPK? Rozmawialiśmy też z rzecznikiem Spółki, Konradem Majszykiem.

Pod siedzibę spółki CPK przy al. Jerozolimskich 142b na godzinę 16:00 przybycie zapowiedzieli mieszkańcy Katowic, Mikołowa, Orzesza, Czerwionki Leszczyny, Łodzi, Brzezin, Wiączynia, Rzeszowa, Jasionki, Zamościa, Krasnegostawu oraz mieszkańcy gmin: Jaktorów, Międzyborów, Żyrardów, Baranów, Teresin i Wiskitki - informują organizatorzy. Jak tłumaczą lista zarzutów wobec spółki CPK jest długa.

Wśród nich: pozorowane konsultacje społeczne, brak realnego dialogu z mieszkańcami, projektowanie przebiegu torów przez nowe domy i osiedla, niszczenie najlepszych w Polsce terenów rolniczych oraz siedlisk chronionych gatunków, dewastacja gmin i przewidywane na wiele lat ogromne utrudnienia komunikacyjne. A wszystko to na mocy uchwalanych na prędce i po cichu specustaw, tworzonych pod tą inwestycję.

Protest pod siedzibą CPK. Przeciwko dotychczasowym i planowa...

Co na ten temat mówią przedstawiciele CPK? Jak tłumaczy nam Kondrad Majszyk, rzecznik Centralnego Portu Komunikacyjnego, jego przedstawiciele szanują prawo do wyrażania w ten sposób swojego niezadowolenia przez mieszkańców. Jednak znacznie efektywniejszy jest udział w prowadzonych na szeroką skalę konsultacjach.

- Warte podkreślenia jest to, że prowadzimy dialog ze społecznościami lokalnymi od samego początku przygotowywania inwestycji, organizując dodatkowe konsultacje, które są dobrowolne i pozwalają wyeliminować dużą część konfliktów na jak najwcześniejszym etapie. Przykładem na to są trwające obecnie konsultacje społeczne przed złożeniem wniosku o decyzję środowiskową dla Centralnego Portu Komunikacyjnego - tłumaczy nam Majszyk.

Krystian Dobuszyński

Jak tłumaczy nam rzecznik spółki w ciągu ostatnich 12 miesięcy w całej Polsce odbyło się prawie 250 spotkań z mieszkańcami, w wyniku których zgłosili oni ponad 60 tysięcy uwag, opinii i propozycji korekt przebiegów. W wielu przypadkach zostały uwzględnione, korygując warianty tam, gdzie tylko było to możliwe.

- Zadajmy sobie pytanie, czy protestujący występują w imieniu wszystkich mieszkańców. Czy reprezentują ludzi także z tych miast, które dziś są pozbawione transportu kolejowego, a dzięki CPK wyjdą ze strefy wykluczenia kolejowego, jak np. Jastrzębie-Zdrój, Łomża i Płock? Czy działają także w imieniu pasażerów, którym inwestycje CPK pozwolą na dwukrotne skrócenie czasów przejazdu np. do Warszawy z Wrocławia, Rzeszowa, Zamościa, Giżycka i Kielc? To pytania retoryczne - dodaje.

- Skutki tych fatalnych politycznych decyzji odczujemy wszyscy: zamiast producenta żywności oraz lasów ochładzających miasto w lecie i poprawiających jakość powietrza, otrzymamy wielki obszar zalany betonem i lotnisko - to skandaliczne działanie w czasach kryzysu klimatycznego - stwierdza natomiast Kamila Siwek z Extinction Rebellion Polska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto