Protesty najemców w warszawskich galeriach handlowych
Wczorajszy protest w Galerii Północnej polegał na symbolicznym zamknięciu sklepów i punktów objętych akcją Związku Polskich Pracodawców Handlu i Usług. Między godz. 12 a 16 zamknięte witryny protestujących przedsiębiorców zdobiły plakaty informujące o działaniach. Do akcji przyłączyły się również sklepy z Galerii Mokotów, Złotych Tarasów oraz Arkadii, gdzie na znak solidarności także wywieszono plakaty.
Firmy postanowiły sprzeciwić się obciążeniom finansowym wynikającym z wynajmowania powierzchni handlowych. Zdaniem handlowców opłaty są nieadekwatne do obecnych możliwości. Wyliczono, że wskutek pandemii najemcy odnieśli spadki obrotów na średnim poziomie ok. 50%. Mimo tego wciąż byli zmuszeni akceptować 100% zobowiązań czynszowych ustalonych przed kwarantanną.
Spór najemców z wynajmującymi trwa od wielu tygodni i nie znajduje konstruktywnego rozwiązania. Najemcy apelują o dostosowanie wysokości opłat proporcjonalnie do obrotów osiąganych w lokalach. - relacjonuje ZPPHiU.
"Bardzo nam przykro"
Administracja Galerii Północnej twierdzi, że o proteście dowiedziała się z mediów. Przedstawiciele białołęckiego centrum handlowego odnieśli się do sprawy po tym, jak jeden z klientów zwrócił uwagę, że podczas jego wizyty w obiekcie połowa sklepów była zamknięta.
- Bardzo nam przykro, że nie mógł Pan dzisiaj skorzystać z pełnej oferty Galerii Północnej. Jak dowiedzieliśmy się z mediów, Związek Polskich Pracodawców Handlu i Usług na miejsce protestu wybrał naszą galerię. Protest dotyczy ogólnej sytuacji najemców w kraju – przekazali w komentarzu.
"Wzywamy do brania pod uwagę wysokości naszych obrotów"
Jak relacjonują przedsiębiorcy, niektórzy przedsiębiorcy faktycznie wychodzą z inicjatywą chwilowego obniżenia czynszu, jednak w zamian żądają przedłużenia umów na niekorzystnych warunkach na wiele kolejnych miesięcy. - Stawia się nas bezlitośnie pod ścianą i nie daje opcji alternatywnych – twierdzi jeden z handlowców.
Zarząd ZPPHiU twierdzi, że wśród uczestników protestu są takie firmy, które wskutek pandemii zaliczyły nawet 90-procentowe spadki obrotów. - Wzywamy do brania pod uwagę wysokości naszych obrotów i wyliczania czynszów na ich podstawie. To pozwoli nam wszystkim przetrwać najtrudniejszy czas i wrócić do „nowej normalności” w bezpieczniejszej przyszłości – apelują członkowie zarządu.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?