Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest przed Teatrem Powszechnym? Gronkiewicz-Waltz nie wydała pozwolenia, ale sąd ma inne zdanie!

red
Protest przed Teatrem Powszechnym. Hanna Gronkiewicz-Waltz nie wydała pozwolenia
Protest przed Teatrem Powszechnym. Hanna Gronkiewicz-Waltz nie wydała pozwolenia Szymon Starnawski
Ogólnopolski protest przed Teatrem Powszechnym miał odbyć się 27 maja. Przeciwnicy spektaklu "Klątwa" zapowiedzieli oblężenie instytucji i manifestowanie "aż do skutku". Jednak prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz, nie wyraziła zgody na organizację manifestacji. Sąd uznał, że protest może się odbyć.

Na 27 maja środowiska narodowe zapowiedziały Ogólnopolski Protest Obrońców Świętej Wiary przed Teatrem Powszechnym. Manifestacja ma być formą sprzeciwu wobec granego tam spektaklu "Klątwa", który wzbudził wiele kontrowersji. "Od miesięcy na deskach Teatru Powszechnego mamy do czynienia z bluźnierczą antysztuką, która obraża Świętą Wiarę Katolicką. Pisaliśmy wnioski i prośby, organizowaliśmy pikiety i manifestacje, blokowaliśmy wejścia. Nasze inicjatywy nie przyniosły skutku. Katolicy biorą sprawy w swoje ręce. Dość ubliżania Chrystusowi, traktujemy swoją wiarę poważnie" - możemy przeczytać w opisie wydarzenia w mediach społecznościowych.
Początek manifestacji zaplanowano na godz. 18:00. Ma ona potrwać do 31 maja.

Czytaj więcej o sobotnim proteście: Protest przed Teatrem Powszechnym. Narodowcy zapowiadają oblężenie instytucji

Zawiadomienie o planowanym zgromadzeniu wpłynęło do Urzędu m.st. Warszawy 8 maja 2017 r. Napisano w nim, że w proteście weźmie udział ok. 2 tysięcy osób, a jego celem ma być: „modlitwa różańcowa wynagradzająca Maryi Królowej Polski za bluźnierstwa przeciw Bogu, protest przeciw łamaniu Konstytucji przez Teatr Powszechny i deptaniu przez ten teatr prawa zabezpieczenia dowodów przestępstwa”.

Prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz, nie wyraziła zgody na organizację demonstracji. Powodem takiej decyzji był przebieg poprzedniej manifestacji przed teatrem, a także uniemożliwienie, w czasie jego trwania, dostępu do instytucji kultury. W uzasadnieniu decyzji napisano, że "spontaniczne protesty osób związanych ze środowiskami skrajnej prawicy, w tym ONR, podczas których zaatakowani zostali widzowie udający się na spektakl" i podkreślono, że "do wnętrza Teatru oraz na elewację budynku rzucane były także zapalone race, co stanowiło realne zagrożenie dla życia i zdrowia osób znajdujących się wewnątrz budynku".

W ciągu 24 godzin od opublikowania decyzji na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Urzędu Miasta organizatorom przysługuje prawo odwołania się od niej do sądu. Organizatorzy skorzystali z tego prawa, a sąd przychylił się do ich wniosku. Oznacza to, że uchylona została decyzja Hanny Gronkiewicz-Waltz. Protest przed Teatrem Powszechnym może się odbyć.

Na ten sam dzień, ale godzinę wcześniej, swój protest zaplanowali zwolennicy wystawianej w Teatrze Powszechnym sztuki. Organizatorzy zapowiadają obronę teatru przed narodowcami. - Nie pozostaje nam nic innego, jak nie być biernymi i ponownie dać odpór nienawistnikom spod znaku falangi - piszą.
Protest ma odbyć się zarówno w sobotę, jak i w niedzielę. Każdego dnia potrwa od 17:00 do 20:00.


od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto