Przypomnijmy, że do poprzedniego strajku doszło w lipcu. Funkcjonariusze patrolowi zdali wówczas dokumenty uprawniające ich do prowadzenia radiowozów, w związku z czym zostali skierowani wyłącznie na patrole piesze. Tego dnia na stołeczne ulice wyjechały tylko dwie trzecie z planowanych patroli, nie uwzględniając jednostek specjalistycznych i EKO-patrolu. Protest trwał 2 tygodnie.
Związkowcy wyjaśniali, że strażnicy otrzymali podwyżki w kwocie (średnio na etat) ok. 1050 złotych, ale nie chodziło wyłącznie o to. - Nie chodziło nam wyłącznie o zwiększenie uposażeń zasadniczych, bo już teraz wiem, że to i tak nic nie da. Być może to trochę uspokoiło zatrudnionych pracowników, ale nam chodzi o to, by przychodzili do nas nowi pracownicy - mówił wówczas Robert Bartołd z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Funkcjonariuszy i Pracowników Straży Miejskich.
Sytuacja się powtarza
Obecnie strażnicy chcą uregulowania kwestii premiowania, uzupełnienia podwyżek (wcześniej chcieli, żeby wyniosły one 1700 zł), a także nadal zabiegają o zwiększenie liczby strażników. Nowe osoby ma przyciągać właśnie oferta finansowa. - Nie jesteśmy w tej chwili w stanie wyrównać odejść ze straży miejskiej z tymi osobami, które do nas przychodzą - powiedział Radiu Kolor Robert Bartołd.
Jednak zanim dojdzie ponownie do strajku to związki zawodowe spróbują porozmawiać z wspomnianą nową komendantką, Magdaleną Ejsmont. Czy uda się wypracować porozumienie? Cóż, z pustego to i Salomon nie naleje. Jeśli w kasie miasta i Straży Miejskiej świecą pustki, a tak najprawdopodobniej jest, to będzie bardzo trudno i wypracowanie porozumienia.
Efektywność Straży Miejskiej ciągle do poprawy
W lipcu słyszeliśmy o tym, że w stołecznej straży 317 wakatów. Są to dane bez podziału na strażników i pracowników administracji. Jednak wakaty są głównie na stanowiskach strażniczych - tłumaczył nam rzecznik straży miejskiej. Zapytaliśmy także jaką kwotą póki co została dokapitalizowana straż przez miasto jednak nie dostaliśmy odpowiedzi na to pytanie.
Nowa komendant zapowiadała chęć wykorzystania nowoczesnych technologii by usprawnić pracę służb. Być może podobnych aut do kontroli jak posiada ZDM. Straż Miejska w stolicy bez wątpienia musi być efektywna. Mieszkańcy często czują się zakładnikami grupki ludzi. Kurierzy, dostawcy zaopatrzenia, łamiący przepisy dotyczące parkowania. Zastawiane wjazdy, bramy, parkowanie na zakazach. W Warszawie to niestety wciąż plaga. Ludzie łamiący przepisy choć stanowią w mieście mniejszość to przez swoje zachowanie sprawiają, że mieszkańcy czują się pozostawieni sami sobie i nie chcą by w ich okolicy przeprowadzać zmiany (np. zwężenia kosztem zieleni czy dróg rowerowych), które doprowadzą do paraliżu okolicy. Strażnicy muszą reagować na zgłoszenia. Słowo efektywność wydaje się zatem kluczowe. Wracamy jednak do problemu pieniędzy. Bez nich nawet najlepszy zarządzający sobie nie poradzi z tym wyzwaniem.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?