Protest Studentów, Warszawa. Tak wyglądała manifestacja w stolicy [ZDJĘCIA]

Studenci wyszli na ulice, prezentując 14 postulatów. Domagali się m.in. państwa, w którym przestrzegane są przepisy Konstytucji i innych aktów prawnych, ofiary przemocy są realnie chronione, ministerstwo środowiska dąży do ochrony, a nie niszczenia polskiej przyrody oraz istnieją wolne media, a te publiczne nie są jedynie tubą propagandową partii rządzącej.

Uczestnicy przynieśli ze sobą dużą, biało-czerwoną flagę. Na samym początku odśpiewali również hymn państwowy. - Świeckie gimnazja, świeckie licea, świeckie uniwersytety i świeckie instytuty naukowe. W obronie tych postulatów dzisiaj protestujemy. Świeckie państwo daje nam wolność światopoglądową - mówił jeden z organizatorów. - Świecka szkoła, religia do kościoła! - dodał, zachęcając tłum do wspólnego skandowania.

Jeszcze przed rozpoczęciem protestu organizatorzy zapowiadali, że nie reprezentują żadnej partii politycznej i nie są związani z żadnym ruchem. Część organizacji studenckich i młodzieżowych odcięła się jednak od idei protestu. "Zaznaczamy, że jako przedstawiciele środowisk młodzieżowych, odcinamy się od tego pomysłu. Nie godzimy się na próbę narzucenia innym swoich poglądów i na wypowiadanie się w naszym imieniu bez naszej zgody" – napisali w liście otwartym przedstawiciele Fundacji Inicjatyw Młodzieżowych, Fundacji Służby Niepodległej, Fundacji Sapere Aude, Stowarzyszenia Koliber, Stowarzyszenia Młodzi dla Polski oraz Stowarzyszenia Studenci dla Rzeczypospolitej.

Podobnie wypowiedzieli się też przedstawiciele Niezależnego Zrzeszenia Studentów. "Niezależne Zrzeszenie Studentów nie współuczestniczy oraz nie wspiera protestu pod hasłem „Ogólnopolski Protest Studentów i Studentek”. Sprzeciwiamy się wykorzystywaniu wizerunku naszej organizacji jako współorganizującej wyżej wspomniany protest i rozsiewaniu informacji o naszym udziale. Jest to mylące i nieetyczne zachowanie, które niestety w ostatnich tygodniach miało miejsce. NZS zawsze występował w obronie interesów studentów i obywateli RP. Przykładem takiej działalności był między innymi udział w proteście studenckim na Politechnice Częstochowskiej. Obrona podstawowych wartości zawsze była, jest i będzie w obszarze zainteresowania NZS. Przedmiotowy protest nie jest jednak wyrazem woli ogółu studentów, a konfliktem o charakterze polityczno-partyjnym" - napisał Zarząd Krajowy NZS na oficjalnej stronie organizacji.

Protesty studentów odbyły się też w innych miastach: Wrocławiu, Poznaniu, Toruniu, Katowicach, Łodzi, Gdańsku, Krakowie, Szczecinie i w Brukseli. Do protestu w Warszawie przyłączyli się przedstawiciele Komitetu Obrony Demokracji.