Co jakiś czas piszemy o frapujących pomysłach osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa. Był już mężczyzna, który przed policją ukrył się w specjalnej piwniczce pod biurkiem, był człowiek, który schował się za zasłoną, był młodzieniec, który próbował połknąć folietkę z narkotykami zapijając wodą z kałuży. Tym razem 36-letni Marek W. próbował swego szczęścia na strychu.
Po godzinie 1.00 policyjny patrol dostrzegł mężczyznę, który prowadził dwa rowery. Funkcjonariusze chcieli sprawdzić, czy przypadkiem jednoślady nie zostały skradzione. Mężczyzna, który je prowadził, kiedy zauważył zbliżających się do niego policjantów, porzucił sprzęty i uciekł do znajdującego się niedaleko budynku.
Funkcjonariusze rzucili się w pościg, który zawiódł ich na strych pobliskiego domu. Marka Z. nie szukali zbyt długo. 36-latek ukrył się pod kołdrą. Mężczyzna został odnaleziony i trafił do aresztu. Okazało się, że oba rowery prowadzone przez mistrza kamuflażu pochodziły z kradzieży z włamaniem do piwnic, które miały miejsce na terenie Grochowa.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?