W kwietniu tego roku opisywaliśmy historie kamienicy tutaj. To jeden z nielicznych budynków po nieparzystej stronie ulicy Marszałkowskiej, który przetrwał II wojnę światową, odbudowę Warszawy i socrealizm - budowę MDM. To w tym budynku istniał legendarny Bar Corso (początkowo Sandwich). Otwarty na przełomie lat 50. i 60. XX wieku był jednym z najstarszych lokali gastronomicznych stolicy, gdy został zamknięty w 2017 roku.
Miasto planowało sprzedaż nieruchomości od dawna. - Budynek przy ul. Marszałkowskiej 41 przeznaczony jest do sprzedaży, a procedura kompletowania niezbędnych dokumentów jest w toku - mówił nam w kwietniu Paweł Siedlecki, rzecznik dzielnicy Śródmieście. Kilka lat temu wysiedlono zarówno mieszkańców jak użytkowników lokali handlowych.
Cena wywoławcza 10,5 miliona złotych
Czy to dużo za nieruchomość w reprezentacyjnym miejscu stolicy? Pamiętajmy, że budynek jest do remontu, ale znajduje się w fantastycznej lokalizacji. Przetarg odbędzie się w dniu 15 grudnia 2022 r. o godz. 1000 w siedzibie Urzędu Dzielnicy Śródmieście Miasta Stołecznego Warszawy przy ul. Nowogrodzkiej 43. Warto wspomnieć, że działka wraz z kamienicą wpisana jest do rejestru zabytków. Zatem jej remont i wszelkie prace będą musiały być konsultowane z Mazowieckim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków. Nieruchomość położona jest na terenie Stanisławowskiego Założenia Urbanistycznego – Osi Stanisławowskiej
Kamienica ma wspaniałą historię. Powstała w latach 1893-1894. Kamienica powstała dla Jana Sobierajskiego. Co ciekawe była częścią kompozycji, która zakładała wzorowanie Placu Zbawiciela na Piazza della Repubblica w Rzymie. To jeden z nielicznych budynków w stolicy, który pamięta zmiany z lat 30. XX wieku kiedy pozbywano się zdobień i przetrwał do dziś. Dlaczego jeden z nielicznych? Bo przetrwał II wojnę światową, nie został też wyburzony podczas odbudowy stolicy - wyburzono wtedy mnóstwo budynków i zmieniano przebieg wielu ulic. Na poniższym zdjęciu kamienica przed zmianami widoczna po lewej stronie.
Życie wróciło tu zaraz po wojnie, a obecnie straszy pusta. Czas przywrócić jej blask
Już w 1945 roku wracało tu życie. Jan Raczyński uruchomił zakład naprawy maszyn w dawnym lokalu, który prowadził do powstania. Maria Dąbrowska w swoich wspomnieniach pisała, że w przerażającej Warszawie 1945 roku wśród ruin placu Zbawiciela, gdy ujrzała pierwszy stragan sporządzony z komód i desek znalezionych w tychże ruinach, pierwszą rzeczą jaką zobaczyła na straganie była litrowa butelka wódki.
W czasie wojny Wiktoria Śliwowska ukrywała tam dziewczynkę przeszmuglowaną z getta warszawskiego. W 1990 roku odznaczona została za to medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. W czasie powstania warszawskiego w kamienicy mieścił się m.in. posterunek kompanii kpt. Antoniego Kazimierza Dembowskiego „Lodeckiego” (batalion „Ruczaj”), utrzymany do końca walk. W czasie powstania kamienica została częściowo spalona, ale nie wysadzona dzięki czemu ocalała.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?