Przejechali ponad 250 km, a we Włocławku okazało się, że autokar jest niesprawny [zdjęcia, wideo]

Przez trzy dni Inspekcja Transportu Drogowego kontrolowała autobusy przejeżdżające przez Włocławek.Jedyna w Polsce mobilna stacja kontroli pojazdów została usytuowana na parkingu przy Hali Mistrzów. Sprawdzane były gównie hamulce pojazdów oraz trzeźwość i dyspozycyjność kierowców.Kilka pojazdów nie przeszło pozytywnie kontroli!. Niektóre po przejechaniu ponad 250 km.Bijatyka na cmentarzu komunalnym we Włocławku. Pijani zaatakowali pracowników firmy pogrzebowej Ucierpieli na tym pasażerowie, którzy na czas naprawy autokaru lub podstawienia nowego (niekiedy kilka godzin) musieli czekać na parkingu przy Hali Mistrzów.Przymusowe przerwy mieli pasażerowie m. in. z Nysy, Świecia, Opola czy Torunia.- W związku ze wzmożonym ruchem zajmujemy się kontrolą techniczną szczególnie autokarów. Kontrolujemy nie tylko przewozy okazjonalne czyli wycieczki, ale także transport publiczny (MPK czy PKS-red). - mówi Sławomir Nowakowski, młodszy specjalista transportu drogowego we Włocławku. - Ze względu na nieszczelny układ hamulcowy i nadmierne zużyte opony autokar z województwa opolskiego, jadący w piątek nad morze we Włocławku, zakończy swoją jazdę. Pasażerowie muszą czekać na podstawienie drugiego pojazdu.Chciał przepłynąć Wisłę z Krakowa do Gdańska. We Włocławku skradziono mu ponton Kilka dni temu podobne kontrole odbywały się w Bydgoszczy i Toruniu.