O tym, że komplikuje się sprawa budowy parku nad Południową Obwodnicą Warszawy pisaliśmy pod koniec sierpnia. Wtedy - pesymistycznie - założyliśmy, że na tę inwestycję poczekamy kilka lat (tutaj artykuł). Po tamtym tekście skontaktował się z nami burmistrz Ursynowa, Robert Kempa, który tłumaczył, że wszystko jest na dobrej drodze. I że nie trzeba będzie niszczyć nowej ul. Płaskowickiej na potrzeby parku.
Nieoficjalnie, z obu stron, usłyszeliśmy wtedy, że jest chęć by sprawę rozwiązać możliwie jak najszybciej. W między czasie odbyło się spotkanie burmistrza Kempy z Rafałem Trzaskowskim. Później prezydent Warszawy - w odpowiedzi na zaproszenie GDDKiA - miał udać się na spotkanie z szefem drogowców Tomaszem Żuchowskim.
Spotkanie owszem odbyło się, ale - jak dowiedzieliśmy się - zabrakło na nim Rafała Trzaskowskiego. Byli jednak inni przedstawiciele Warszawy, m.in. Robert Soszyński (wiceprezydent), Justyna Glusman (koordynatorka ds. zrównoważonego rozwoju i zieleni) oraz Robert Kempa (burmistrz Ursynowa). - W wyniku ostatnich rozmów z GDDKiA zapadła kierunkowa decyzja o przekazaniu terenu nad budowanym tunelem POW w użytkowanie miasta. To oznacza, że jako Miasto Stołeczne Warszawa wreszcie będziemy mogli na dobre rozpocząć prace projektowe nad planowanym parkiem linearnym - napisał w środę wieczorem prezydent Trzaskowski na swoim Facebooku.
Oznaczałoby to, że jest zielone światło, by zacząć prace nad inwestycją. To jednak nie do końca prawda. Słowa te są jednak o tyle ciekawe, że wcześniej stołeczny ratusz twierdził, że może zacząć prace projektowe dopiero wtedy, gdy drogowcy przekażą im ziemię pod budowę, czyli najwcześniej na początku 2022 roku. - Przełomu nie było. Wypełniamy warunki porozumienia z 2015 roku, na mocy którego ten teren na pewno zostanie przekazany miastu - mówi nam Szymon Piechowiak z GDDKiA.
O szczegóły zapytaliśmy więc burmistrza Ursynowa, Roberta Kempę, który był na spotkaniu z drogowcami. - Jest możliwość podpisania porozumienia nawet w październiku - mówi nam burmistrz. - Zarząd Zieleni stoi na stanowisku, że ogłoszenie postępowania na projektowanie bez porozumienia uzgadniającego wydanie terenu jest niemożliwe - słyszymy.
Miasto chce, by porozumienie podpisać najpóźniej do końca roku. Na podstawie tego dokumentu można rozpisywać przetarg na projekt parku. Negocjacjami w tej sprawie kieruje Justyna Glusman, która w przyszłym tygodniu jeszcze raz spotka się z drogowcami, by porozmawiać o parku. To duży krok naprzód. Nad koncepcją parku już teraz myśli Zarząd Zieleni. Prawdopodobnie zostanie ona połączona z programem "Milion drzew dla Warszawy".
Kiedy otwarcie parku nad obwodnicą?
Niestety, prace projektowe będą trwały dłużej niż zazwyczaj. Wszystko dlatego, że drogowcy będą musieli wyrazić zgodę na wszystkie roboty nad tunelem obwodnicy. To przedłuży cały proces o kilka miesięcy.
Załóżmy, że miasto rozpisze przetarg na budowę parku na początku 2021 roku. Cały proces proces - wydłużony o konieczność uzgadniania z GDDKiA - potrwa mniej więcej półtora roku. Następnie kolejne półtora roku prac budowlanych. Przy tym założeniu park będzie gotowy najwcześniej na przełomie 2023 i 2024 roku. To wariant optymistyczny. Budowa ostatniego nowego parku w Warszawie, na Ochocie (Park Zachodni), ślimaczy się od 2016 roku, gdy ogłoszono przetarg na prace budowlane. Oby park nad POW miał więcej szczęścia.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?