Przeprowadzka do Niechcica zniechęciła studentów

Żacy, którzy zostają w miasteczku akademickim na wakacje, zostają zazwyczaj zakwaterowani w jednym domu studenckim, bo pozostałe akademiki są w tym czasie remontowane.- Nigdy nie mamy z tym problemu, ale w tym roku administracja kompletnie nas zlekceważyła - mówi Maria.Twierdzi, że dopiero w piątek dowiedzieli się o przeprowadzce do DS Niechcic planowanej na poniedziałek. - To brak szacunku. Wcześniej informowano nas, że możemy mieszkać w swoich dawnych pokojach do końca lipca. Skąd taka nagła zmiana stanowiska? - pyta dziewczyna. - Najgorsze, jest to, że nawet gdybyśmy chcieli przenieść się szybciej, to nie dali nam takiej możliwości, bo przez weekend w Niechcicu mieszkało 500 osób, organizatorów i uczestników Master Trucka - dodaje.Zbigniew Budziszewski, z-ca kanclerza UO, który zarządza miasteczkiem akademickim, twierdzi, że studenci mają dość czasu na przeprowadzkę: - Dajemy im nie jeden, ale dwa dni. Mieszkańcy mogą się przenosić dziś do późnych godzin wieczornych. Nieprawdą jest, że o przeprowadzce dowiedzieli się w piątek - mówi. Jego zdaniem od razu było wiadomo, że studenci z Mrowiska, Spójnika i Kmicica mogą mieszkać w tych akademikach do 20 lipca.- Niestety musimy ich przenieść, bo wakacje to jedyny moment, kiedy możemy wykonać remonty. Miasteczko samo się finansuje, stąd decyzja o zakwaterowaniu uczestników Master Trucka. Dla nas to był spory zastrzyk gotówki.