Przeżyli razem pół wieku i wciąż się kochają

Pięćdziesięcioletnim stażem może pochwalić się 14 par małżeńskich, które wczoraj świętowały swój jubileusz w Ratuszu Staromiejskim. Były gratulacje, życzenia, prezenty, Marsz Mendelssohna i mnóstwo wspomnień.Jest miłość, będzie zgoda- To była miłość od pierwszego wejrzenia - mówi o początkach swojej znajomości z żoną Czesławą Ryszard Świątek. - Uważam zresztą, że bez miłości nie da się przeżyć razem 50 lat. Trzeba też umieć pójść na ustępstwo. Kompromis jest warunkiem małżeńskiej idylli. U nas na szczęście cały czas panowała zgoda.Podobnego zdania są Maria i Stefan Balcerowiczowie, którzy poznali się 55 lat temu w Dworze Artusa na studenckiej środzie. Między nimi również od razu zaiskrzyło. - Nie ma uniwersalnej recepty na małżeńskie szczęście, ale uważam, że jak chce się ze sobą być, cała reszta zawsze jakoś się ułoży - mówi pani Maria. - Nie można czepiać się drobiazgów i walczyć o to, kto będzie silniejszy. Wprawdzie człowiek rodzi się egoistą, ale w momencie zawarcia związku małżeńskiego egoizm należy schować do kieszeni.Oprócz państwa Świątków i Balcerowiczów medale za długoletnie pożycie małżeńskie odebrali wczoraj także: Barbara i Marian Błażkiewiczowie, Józefa i Jan Długoszowie, Maria i Jan Jurkowie, Rosemarie i Roch Kiełpińscy, Adela i Stanisław Kotarscy, Krystyna i Zenon Lisieccy, Kazimiera i Stanisław Murawscy, Danuta i Zbigniew Mysykowie, Irena i Romuald Pawłowscy, Helena i Kazimierz Rissmannowie, Zofia i Jan Trzosowscy oraz Janina i Jerzy Wysoccy.Zgłoś się po medalOdznaczenia przyznawane są przez prezydenta RP. Jak wygląda droga do otrzymania medalu? Po osiągnięciu wymaganego stażu małżeńskiego jubilaci lub ich krewni składają odpowiedni wniosek w urzędzie stanu cywilnego i wówczas uruchamiana jest cała procedura. Trwa ona zwykle kilka miesięcy, ponieważ dokumenty wędrują z Torunia do Warszawy, gdzie jest wydawana decyzja administracyjna. Medale przekazuje małżonkom prezydent miasta.