W każdy wtorek do Słupska przyjeżdża z Koszalina dr Katarzyna Błachut i przyjmuje pacjentów w godzinach od 8 do 18.
Na receptę trzeba czekać
- To zupełny absurd - mówi mama nastoletniego pacjenta (dane do wiadomości redakcji). - Co trzy tygodnie przychodzę do lekarza po receptę. Teraz mogę jedynie raz, co czasami jest wręcz niewykonalne. Przez takie rozwiązanie zdarza nam się zostać bez leku.
Wymogi funduszu
Według wymogów NFZ, leczyć dzieci mogą jedynie psychiatrzy dzieci i młodzieży ze specjalizacją w tym kierunku lub w trakcie specjalizacji. Mogą również i lekarze psychiatrzy dla dorosłych.
- Trudno jednak wymagać od lekarza nie zajmującego się wcześniej dziećmi, że nagle przestawi się na leczenie dzieci - wyjaśnia Joanna Kasperek, zastępca dyrektora poradni. - To po prostu niewykonalne.
Bezskuteczne starania
- Przez trzydzieści lat z powodzeniem pracowała z młodymi pacjentami doktor Szkop. Niestety dla urzędników tak długie doświadczenie dobrego lekarza okazało się być bez znaczenia. Interwencje w NFZ nic nie dały - dodaje Ksperek.
Światełko w tunelu
Aby zapewnić ciągłość działania poradni ściągnięto doktor Błachut.
- Zdaję sobie sprawę z tego, że dzieci mają utrudniony dostęp do lekarza. Chcemy jednak zatrudnić nowego psychiatrę. Liczę, że po pozytywnym załatwieniu wszelkich formalności i wymogów będzie mógł rozpocząć pracę już w lipcu.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?