Przygotowania Anwilu Włocławek

Kasztelan Basketball Cup to już stały element okresu między dwoma sezonami we Włocławku. Tak będzie również i w tym roku. Klub nie chce jeszcze zdradzać wszystkich szczegółów, ale potwierdza, że ma już potwierdzenie od jednego polskiego zespołu oraz drużyny z Turcji.
 - Jak wszystko będzie zapięte na ostatni guzik ogłosimy oficjalne wszelkie szczegóły - mówi "Pomorskiej" Hubert Hejman, dyrektor Anwilu. - To prawda, że mamy już potwierdzenie od ekipy z Turcji i jednej z Polski, którą zaprosiliśmy, Muszę przyznać, że wiele drużyn same zgłaszało chęć uczestnictwa w naszym turnieju. Czekamy jeszcze na potwierdzenia od drugiej zagranicznej drużyny i wówczas obsada będzie już pełna. Wiadomo, że nie możemy liczyć na zespoły, które w terminie turnieju będą rozgrywać eliminacje europejskich pucharów. Ale możemy liczyć na drużyny, które do fazy grupowej są zakwalifikowane automatycznie bez konieczności gry w eliminacjach.
Prezentacja, potem testyTurniej we Włocławku będzie tradycyjnie jednym z ostatnich elementów przygotowań zespołu trenera Emira Mutapcicia do nowego sezonu (początek 8 października, trzy dni wcześniej mecz o Superpuchar). Plan przygotowań jest już niemal dopięty na ostatni guzik.
Drużyna zaprezentuje się - również tradycyjnie - na Biesiadzie Kasztelańskiej - która w tym roku odbędzie się 13 sierpnia. Przez następne kilka dni zawodnicy będą przechodzić badania lekarskie i testy sprawnościowe. Potem zespół będzie przygotowywał się na własnych obiektach, po czym wyjedzie na obóz. Po powrocie zacznie się już cykl turniejów kontrolnych.
- Na razie mogę jedynie potwierdzić, że dostaliśmy zaproszenie i potwierdziliśmy już swój udział w turnieju za granicą - mówi dyrektor Anwilu.
Skład w budowieSprawą priorytetową jest oczywiście budowa składu, która cały czas trwa. Na razie trener Mutapcić ma zakontraktowanych dwóch Amerykanów - Louisa Hinnanta i Johna Allena oraz Polaków - Marcina Nowakowskiego, Dardana Berishę, Łukasza Majewskiego i Seida Hajricia. Być może kolejnym będzie Barłomiej Wołoszyn.
Przede wszystkim jednak trwają poszukiwania zawodników podkoszowych. Jak wielokrotnie informowaliśmy, już od kilku lat do gry w Anwilu kuszony jest torunianin Przemysław Karnowski, który dziś z kadrą do lat 19 na Łotwie będzie walczyć o półfinał mistrzostw świata. Ale nieoficjalnie mówi się też, że kandydatami do gry we Włocławku mogą być Robert Tomaszek (nie przedłużył umowy z Turowem Zgorzelec) czy Damian Kulig (ma jednak ważny kontrakt w Poznaniu).
Zrezygnowali z pucharówWiadomo już, że Anwil nie zagra w europejskich pucharach. Klub dostał propozycję udziału w Eurochallenge, czyli trzecim pod względem prestiżu klubowym pucharze po Eurolidze i Pucharze Europy. Skoncentruje się na lidze oraz Pucharze Polski.
WIĘCEJ CZYTAJ TUTAJ