Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przykre skutki palenia papierosów

Redakcja
Krystyna 11
Bieg, baaach, czerwono .. i skutki

Na prośbę Botanika
Pamiętacie lata liceum? Wszystko, co zakazane, jak najbardziej pożądane! Nawet najbardziej głupia rzecz.
To było w IV klasie liceum. Jak zawsze, na dużej przewie biegliśmy na zaplecze szkoły, gdzie w nieużywanym budynku WC mieliśmy palarnię. Najłatwiej było się tam dostać, spadając z I piętra na parter, później do piwnicy, przez korytarz obok Sali muzycznej, gabinetu fizyki, przez część szatni i obok wejścia do łaźni. Przy gabinecie fizycznym była „kanciapa" nauczyciela rysunku. Zawsze chodził w „glanach" – wyczyszczonych, błyszczących. Jak prawdziwy ułan!
W tym czasie miałem kapcie ze spodami ze skóry. Śliskie, jak diabli! Dzwonek – zryw z ławki i bieg do drzwi klasy, później schodami... kto szybciej. Schody z parteru do piwnicy dzieliła ścianka. Żeby mnie nie wyrzuciło na ścianę, złapałem się1) tej ścianki działowej i przyciągnąłem się do niej. Z dołu nadchodził nauczyciel rysunku. W sposób wręcz gwałtowny przytuliliśmy się do siebie, z tym, że moje czoło wylądowało na jego nosie. Kolor czerwony zdominował wszystko!
Chłopaki natychmiast przekazali informację. SENSACJA!!! D......... ma rozbity nos! Najgorzej ucierpiały klasy, które miały z nim następne zajęcia. Ja na najbliższej przerwie, pełen prawdziwej skruchy, podszedłem do niego (miał dyżur na I piętrze) i zacząłem go przepraszać. Nic z tego nie wyszło, bo gdy w ramach uczenia mnie prawidłowych manier i właściwego zachowania powiedział (cytuję): „ Ja całą wojnę, okupację, przeżyłem i ani kropli krwi nie straciłem, a teraz, w czasie pokoju, mi NOS rozbili" – siadłem ze śmiechu na środku korytarza.
Konsekwencji możecie się domyślać, ale co się uśmiałem, to moje. Nie polecam nikomu z młodych!
Manro 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto