Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Puk puk! Dzyń dzyń! do łomżyńskich drzwi

AnnaMaria
AnnaMaria
Tylko dla miłych gości.
Tylko dla miłych gości. AnnaM
Zbliżają się kolejne święta i znowu do moich drzwi zaczynają dobijać się nieproszeni "goście".

Zastanawiam się po co właściwie mamy domofony, skoro zawsze jakiś lokator wpuści na klatkę różnych cwaniaków?
Od kilku dni przez wizjer toczę "rozmowy".  - Nie, nie potrzebuję saszetek zapachowych...nie, nie potrzebuję jajek prosto od kury...nie, nie potrzebuję serwetek do koszyczka.... Te osoby, które chcą dorobić sobie trochę grosza, mogę jeszcze zrozumieć. Bieda zmusza do różnych kroków. Denerwują mnie bardziej młode osoby, stylizowane na chodzące nieszczęścia z karteczkami w rękach. Nagle przed świętami dowiaduję się, że nastąpił wysyp ciężko chorych dzieci, że matki są umierające i że ktoś zbiera na własną operację. Kartonowe karteczki to same tragiczne apele. Nie daję nigdy pieniędzy, ale czasami oferuję materialną pomoc: żywność lub ubranie. I o dziwo, zawsze spotykam odmowę!
Najgorszymi jednak natrętami są "niosący słowo Boże". Ci już nawet zaczynają mnie śmieszyć. Chcą tylko na 5 minut wejść do mieszkania, aby uzmysłowić mi jak wielka jest moc Boża i pouczyć mnie jak mam dalej żyć. Mój mąż czasami wdaje się z nimi w dyskusje i zapędza głosicieli w kozi róg. Mnie takie "rozmowy" nie bawią. "Czy mogłaby pani powiedzieć, co pani czyni, aby na całym świecie był pokój?", "Czy dzień rozpoczyna pani od rozmowy z Panem Bogiem?", "Co możemy zrobić, żeby w Polsce zapanował dobrobyt, a ludzie żyli po bożemu?" I wiele pytań w tym stylu. Często odpowiadam, że nie mam czasu, że pomylili drzwi i z tymi pytaniami powinni zapukać do wielu drzwi np. na Wiejskiej w Warszawie.
Każdy gość powinien być mile widziany zgodnie z przysłowiem "Gość w dom, Bóg w dom". Intruzów to przysłowie chyba nie dotyczy? 

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto