Quidditch w Polsce. W Warszawie zorganizują...mistrzostwa kraju!

Jak wygląda quidditch wie każdy, kto czytał i oglądał książki i filmy z serii o Harrym Potterze. Przeciwko sobie na miotłach rywalizują dwie drużyny. Mają trafić piłką do obręczy przeciwnika, która znajduje się po drugiej stronie boiska. Wygrywa ta drużyna, która zdobędzie więcej punktów. Ścigającym, na których spoczywa obowiązek punktowania, w zdobywaniu kolejnych oczek przeszkadzają agresywne tłuczki. Ich odganianiem zajmują się pałkarze. Na drodze do obręczy rywala stoi również Obrońca.
Mecz kończy się, kiedy Szukający jednego z zespołów złapie tzw. złotego znicza, czyli bardzo szybką i małą piłeczkę. Za jego schwytanie otrzymuje się 150 punktów. Zwykle oznacza to, że drużyna, która złapała znicza, wygrywa cały mecz.

Wielu z nas, czytając czy oglądając przygody Harry'ego i jego przyjaciół, marzyło o tym, aby móc zagrać w quidditcha. Okazało się, że nic nie stoi na przeszkodzie! Fanom grę z krainy magii udało się przenieść do rzeczywistości. Zasady generalnie są takie same - mamy Ścigających, Szukającego, Obrońcę i Pałkarzy. Trzeba zdobywać punkty i złapać znicza. Tutaj pojawia się pierwsza różnica. Zniczem nie jest piłka, a człowiek ubrany na żółto. To właśnie jego trzeba złapać, a konkretniej skarpetę przyczepioną do jego spodenek.

Czytaj też: Międzynarodowy dzień jazdy metrem bez spodni. Weź udział w niecodziennej akcji

Gracze posiadają również swoje miotły trzymane między nogami. Dzięki temu, quidditch odróżnia się od mugolskich (mugole to osoby, które pozbawione są magicznych zdolności i najczęściej również wiedzy o istnieniu świata czarodziejów) sportów kontaktowych. W wersji europejskiej za miotły służą zwykle plastikowe rurki.

W naszym kraju działa Polska Liga Quidditcha, która skupia aktualnie trzy drużyny: Warsaw Mermaids, Kraków Dragons oraz Quidditch Hussars. Już 16 stycznia te zespoły zagrają w Warszawie w mistrzostwach Polski. Stawką jest reprezentowanie naszego kraju podczas Pucharu Europy (European Qudditch Cup) w Gallipoli. Dla polskich drużyn przeznaczone zostały dwa miejsca. Sobotni turniej odbędzie się na boisku przy Szkole Podstawowej nr 29 przy ul. Fabrycznej 19. Początek o godz. 12:00. Wstęp na zawody jest bezpłatny.

Jeśli pogda będzie sprzyjająca, po zakończeniu rywalizacji rozegrane zostaną mecze towarzyskie, w których każdy będzie mógł spróbować swoich sił. Być może dla kogoś z was quidditch okaże się nową pasją! A zatem: miotły w górę!

Czytaj też: Te gadżety powinien mieć każdy fan Harry'ego Pottera!

Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]